List prywatny z wakacji do przyjaciela o problemach z rodzeństwem.
linka093
Zakopane, 30.03.2010r. Drogi Kamilu! Piszę do Ciebie ten list, aby Ci się wyżalić. Jestem w Zakopanem już tydzień, jednak zaczynam żałować, że wogóle zdezydowałam się na ten wyjazd. Co to wogóle za pomysł, żeby jechać na wakacje z rodzicami i młodszym rodzeństwem. Nie mogę nawet odpocząć. Wczoraj wieczorem chciałam wybrać się na dyskotekę, ale rodzice kazali mi opiekować się małym Piotrusiem i Kasią, a sami poszli na jakieś przyjęcie. Myślałam, że oszaleję. Mój brat zawsze był nieznośny, ale teraz przeszedł sam siebie. W ogóle nie chciał mnie słuchać. Przez cały czas skakał po fotelach, albo ciągnął Kasię za włosy. Co gorsza, ona wcale nie była lepsza. Nie wiedziałam, że mała dziewczynka potrafi tak marudzić. Dobrze, że rodzice szybko przyszli, bo chyba bym ich pozabijała. Jak dobrze, że już za parę dni wacamy do domu, bo moja cierpliwość już na prawdę się wyczerpuje. Teraz muszę już kończyć. Słyszę, że woła mnie mama. Pewnie znowu każe mi opiekować się tymi urwisami. Może kupię im lody, to chociaż przez chwilę będą siedzieć spokojnie. Mam nadzieję, że Ty lepiej spędzasz te wakacje. Napisz co u Ciebie słychać. Twoja przyjaciółka Lidka
0 votes Thanks 0
elkuuu
Witaj Kasiu! Co tam u Ciebie? Jak spędzasz wakacje? Mam nadzieję że wszystko dobrze. Jak Ci już wspominałam wyjechałam na wakacje, nieby jest wszystko w porządku, ale jednak nie. Pogoda dopisuje, jest wiele atrakcji, razem z rodzicami wypoczywamy na plaży. Niestety mój brat Kamil znów psuje mi dobry humor. Cały czas muszę się nim opiekować, przez to że on jest młodszy ja nie mogę wchodzić na głęboką wodę, bo on pójdzie za mną. Rodzice karzą mi robić z nim zamki z piasku i bawić się z nim, a przecież ja mam juz swoje lata?! Chciałabym razem z Olą (niby Twoja starsza siostra) wyjść na miasto, ale nie mogę... bo kto zostanie z Kamlkiem? chciałabym żebyś była tu zemną. Moze moi rodzice potraktowali by mnie jako choć troszkę starszą, i dali trochę prywatności. Smutno mi z tego powodu. Bardzo tęsknie za Tobą i czekam na szybką odpowiedź. Całuję gorąco i pozdrawiam! P.S Dawno nie opalałam się w takim słońcu jak dziś!
Drogi Kamilu!
Piszę do Ciebie ten list, aby Ci się wyżalić. Jestem w Zakopanem już tydzień, jednak zaczynam żałować, że wogóle zdezydowałam się na ten wyjazd. Co to wogóle za pomysł, żeby jechać na wakacje z rodzicami i młodszym rodzeństwem. Nie mogę nawet odpocząć. Wczoraj wieczorem chciałam wybrać się na dyskotekę, ale rodzice kazali mi opiekować się małym Piotrusiem i Kasią, a sami poszli na jakieś przyjęcie. Myślałam, że oszaleję. Mój brat zawsze był nieznośny, ale teraz przeszedł sam siebie. W ogóle nie chciał mnie słuchać. Przez cały czas skakał po fotelach, albo ciągnął Kasię za włosy. Co gorsza, ona wcale nie była lepsza. Nie wiedziałam, że mała dziewczynka potrafi tak marudzić. Dobrze, że rodzice szybko przyszli, bo chyba bym ich pozabijała. Jak dobrze, że już za parę dni wacamy do domu, bo moja cierpliwość już na prawdę się wyczerpuje.
Teraz muszę już kończyć. Słyszę, że woła mnie mama. Pewnie znowu każe mi opiekować się tymi urwisami. Może kupię im lody, to chociaż przez chwilę będą siedzieć spokojnie. Mam nadzieję, że Ty lepiej spędzasz te wakacje. Napisz co u Ciebie słychać.
Twoja przyjaciółka
Lidka
Co tam u Ciebie? Jak spędzasz wakacje? Mam nadzieję że wszystko dobrze.
Jak Ci już wspominałam wyjechałam na wakacje, nieby jest wszystko w porządku, ale jednak nie. Pogoda dopisuje, jest wiele atrakcji, razem z rodzicami wypoczywamy na plaży. Niestety mój brat Kamil znów psuje mi dobry humor. Cały czas muszę się nim opiekować, przez to że on jest młodszy ja nie mogę wchodzić na głęboką wodę, bo on pójdzie za mną. Rodzice karzą mi robić z nim zamki z piasku i bawić się z nim, a przecież ja mam juz swoje lata?! Chciałabym razem z Olą (niby Twoja starsza siostra) wyjść na miasto, ale nie mogę... bo kto zostanie z Kamlkiem? chciałabym żebyś była tu zemną. Moze moi rodzice potraktowali by mnie jako choć troszkę starszą, i dali trochę prywatności. Smutno mi z tego powodu. Bardzo tęsknie za Tobą i czekam na szybką odpowiedź. Całuję gorąco i pozdrawiam!
P.S
Dawno nie opalałam się w takim słońcu jak dziś!