List do chłopaka o wspomnieniu spaceru z nim po twoim miescie
Maadz
Ja akurat mieszkam w Krakowie, więc opisze Kraków ;P
Kraków, 15.11.2009
Drogi Wojtku! Pisząc do Ciebie ten list przywołuję te piękne chwile spędzone z Tobą podczas naszego ostatniego weekendu. W głowie dalej majaczy mi się obraz Twoich oczu zapatrzonych w Wisłę i tęsknię za tym widokiem. Nawet nie wiesz jak bym chciała, abyś był teraz przy mnie ! Wspominam jak trzymałeś mnie za rękę podczas spaceru po plantach. Jak dziś pamiętam jak brałeś w Twoje ciepłe dłonie moją chłodną rękę kiedy siedzieliśmy na ławce obok Wawelu i przypominają mi się Twe słowa : ,, Kochanie masz najpiękniejsze dłonie na świecie!'' Spacerowaliśmy po rynku i przyglądaliśmy się gołębiom, pamiętasz ? Potem stwierdziłeś, że są one głodne i kupiłeś im ziarno. Jak dzieci rzucaliśmy ziarenka ptakom i cieszyliśmy się z tego jak bobasy ! Nigdy nie zapomnę Tych chwil, gdy patrzyłam w Twoje oczy podczas tego spaceru. Trzymaliśmy się za ręce i szliśmy przed siebie! Chciałabym, aby te chwile trwały wiecznie. Szkoda, że musiałeś wrócić do domu. Obiecałeś, że niedługo przyjedziesz. Trzymam Cię za słowo ! Przesyłam wielkie całusy! Kocham, Twoja Ada
historia zmyślona ;p mam nadzieję, że wystarczy ;P ;D ;***
Witam Cię i na wstępie mego listu chciałabym Cię słodko ucałować. Piszę do Ciebie ponieważ chciałabym opowiedzieć i podzielić się z Tobą wrażeniami po naszym sobotnim spacerze na starym mieście. Malbork to piękne miasto i nie mieliśmy czasu by zobaczyć wszystko co wartościowe dla mojego miasta. Pamiętasz jak byliśmy koło zamku i chwyciłeś mnie za rekę kiedy wystraszyłam się tego hałasu ?? Wtedy poczułam Coś niezwykłego ... takie dziwne łaskotanie. Kiedy bylismy w ruinach powiedziałeś, że nigdy nie widziałeś takich niesamowitych zniszczeń ,nie zdązyliśmy wejść do zamku bo padało teraz kiedy kolejny raz przyjedziesz zabioę Cię w jeszcze bardziej interesujące miejsca które kryja w sobie nieznane historie. Chcę byś zawsze pamiętał ten nasz spacer jako wyjątkowy dla mnie własnie taki jest bo to wtedy powiedziałeś ,że mnie kochasz.
Kraków, 15.11.2009
Drogi Wojtku!
Pisząc do Ciebie ten list przywołuję te piękne chwile spędzone z Tobą podczas naszego ostatniego weekendu. W głowie dalej majaczy mi się obraz Twoich oczu zapatrzonych w Wisłę i tęsknię za tym widokiem. Nawet nie wiesz jak bym chciała, abyś był teraz przy mnie !
Wspominam jak trzymałeś mnie za rękę podczas spaceru po plantach. Jak dziś pamiętam jak brałeś w Twoje ciepłe dłonie moją chłodną rękę kiedy siedzieliśmy na ławce obok Wawelu i przypominają mi się Twe słowa : ,, Kochanie masz najpiękniejsze dłonie na świecie!'' Spacerowaliśmy po rynku i przyglądaliśmy się gołębiom, pamiętasz ? Potem stwierdziłeś, że są one głodne i kupiłeś im ziarno. Jak dzieci rzucaliśmy ziarenka ptakom i cieszyliśmy się z tego jak bobasy ! Nigdy nie zapomnę Tych chwil, gdy patrzyłam w Twoje oczy podczas tego spaceru. Trzymaliśmy się za ręce i szliśmy przed siebie!
Chciałabym, aby te chwile trwały wiecznie. Szkoda, że musiałeś wrócić do domu. Obiecałeś, że niedługo przyjedziesz. Trzymam Cię za słowo ! Przesyłam wielkie całusy!
Kocham,
Twoja Ada
historia zmyślona ;p
mam nadzieję, że wystarczy ;P ;D
;***
Witam Cię i na wstępie mego listu chciałabym Cię słodko ucałować. Piszę do Ciebie ponieważ chciałabym opowiedzieć i podzielić się z Tobą wrażeniami po naszym sobotnim spacerze na starym mieście. Malbork to piękne miasto i nie mieliśmy czasu by zobaczyć wszystko co wartościowe dla mojego miasta.
Pamiętasz jak byliśmy koło zamku i chwyciłeś mnie za rekę kiedy wystraszyłam się tego hałasu ??
Wtedy poczułam Coś niezwykłego ... takie dziwne łaskotanie.
Kiedy bylismy w ruinach powiedziałeś, że nigdy nie widziałeś takich niesamowitych zniszczeń ,nie zdązyliśmy wejść do zamku bo padało teraz kiedy kolejny raz przyjedziesz zabioę Cię w jeszcze bardziej interesujące miejsca które kryja w sobie nieznane historie. Chcę byś zawsze pamiętał ten nasz spacer jako wyjątkowy dla mnie własnie taki jest bo to wtedy powiedziałeś ,że mnie kochasz.
caluję Ania :*