Relacja z meczu piłki nożnej drużyn Tryben Toruń - Koło Bydgoszcz
Witam państwa serdecznie na jednym z najpiękniejszych boisk piłkarskich w naszym regionie! Dzisiejszy mecz piłki nożnej rozegra się dosłownie za kilka minut, pomiędzy drużyną Koło Bydgoszcz a Tryben Toruń. Wzbudza on olbrzymie emocje zarówno zawodników jak i nas, gorących kibiców każdego z zespołów. Żadna z drużyn bowiem do tej pory nie zaznała smaku zwycięstwa. Mecz ten dla każdego z zespołów jawi się jako szansa na poprawę swojej sytuacji w tabeli rozgrywek. Właśnie ta szansa na wygraną spowodowała , że dzisiaj wypełniacie państwo po brzegi trybuny boiska sportowego przy ul. Miranowskiego. I połowa meczu Na boisku przed państwem stają obie drużyny – każda z własnym kapitanem. Cóż to za emocje – proszę państwa! W tych ostatnich sekundach przed rozpoczęciem meczu zawodnicy aż drżą ze zniecierpliwienia! I oto gwizdek sędziego rozpoczyna dzisiejszy mecz! Zawodnicy mimo wcześniejszego zdenerwowania, są bardzo opanowani i spokojni. Przy piłce Andrzej Mec. Kilka spokojnych podań do kolegów z Trybena. Cały czas są przy piłce, ale nie ma żadnej błyskotliwej akcji. Mija pierwsze dziesięć minut meczu. Sytuacja wydaje się nieciekawa. Mecz przebiega w spokojnej atmosferze. Żadnej podbramkowej akcji. Mam wrażenie, że obie drużyny dopiero rozgrzewają się do prawdziwego natarcia. Lecz proszę państwa, coś zaczyna się dziać! Zawodnicy Torunia przyspieszają! Oto przed nami zawodnicy przystępują do akcji. Jakby dopiero zrozumieli dla czego tutaj są. Zawodnicy toruńskiego Trybena przetaczają sie jak walec po zielonej murawie boiska, jest pierwsza bramka!!! Ach, co to była za akcja! Błyskawiczne rozegranie piłki przez Bareckiego, całkowite zaskoczenie piłkarzy Bydgoszczy! Proszę państwa ! To była piękna akcja! Tak, wyraźnie widać, że to szok dla tej drużyny. No ale teraz z kolei widzą państwo zawodnika Masilego – to może oznaczać kolejną akcję w wykonaniu Trybena! I nie myliłem się! To niesamowite – przepiękne podanie do Bareckiego, niewielki błąd Bydgoszczy i mamy drugiego gola!! Cóż za tempo! Jakaż klasa! Ten mecz dobitnie pokazuje jak ważnym punktem dla każdej drużyny jest pozycja rozgrywającego. Sprowadzenie do drużyny Roberta Skowrońskiego oraz Tomka Bareckiego o 180 stopni odmienia styl gry zespołu Trybena. Nowi zawodnicy doskonale kierują akcją swoich rozgrywających i pokazują nam efektowne akcje pod bramką Koła. Nie bez znaczenia dla ostatecznego wyniku zapewne będzie także ich zaangażowanie na obronie własnej bramki. Ale co my tu widzimy – oto znowu coś się dzieje pod bramką Koła! Nieciekawa sytuacja – do akcji wkracza Skowroński – przejmuje piłkę , oj, niecelne podanie do kolegi z zespołu…Ale już Toruń odzyskuje piłkę, już znowu biegną w szalonym tempie do bramki przeciwnika! Jeszcze jedna próba Bydgoszczy, aby przejąć piłkę – i niecelne podanie które wykorzystuje Barecki! To niemożliwe !!! Mamy trzecią bramkę! Tak jest! Tomek Barecki strzela trzecią bramkę w przepięknym stylu! Na trybunach szaleństwo! Cieszą się chłopcy Trybena jak dzieci! No ale nie dziwmy się im – maja powód do dumy! Tomek Barecki jest niewątpliwie królem pierwszej połowy meczu. Brawurowe akcje podbramkowe i świetna koordynacja gry z całym zespołem dają rezultat. Zawodnik niczym błyskawica, nic nie robiąc sobie z asysty obrońców, potężnymi strzałami kończy swoje akcje w bramce przeciwnika. Brawa dla Tomka Bareckiego! Marcin Kawka sam na sam z Bieleckim – a szkoda. Zawodnik Bydgoszczy miał nikłą szansę na strzał. Tak rzadko w tej części meczu Bydgoszczanie maja szansę na umieszczenie piłki w bramce przeciwnika… Sędzia „odgwizduje” koniec pierwszej połowy! Zmęczeni zawodnicy schodzą z boiska – to jednak, proszę państwa niezwykły mecz! A co nas jeszcze czeka w drugiej połowie? Zapraszam za chwile na relację z drugiej połowy meczu. II połowa meczu Zastajemy zawodników Koła zmobilizowanych i zdeterminowanych w najwyższym stopniu. Widać, że zespół Koła Bydgoszcz nie ma najmniejszego zamiaru poddać się bez walki. Obserwujemy przepiękne i odważne akcje w ataku. Determinacja zespołu i nad podziw zgrane kopnięcia powodują, że oto na oczach nas wszystkich Marek Piń przejmuje odważnie piłkę od zawodnika z Torunia i z impetem strzela pierwsza bramkę dla Bydgoszczy! Owacje na trybunach! To niezwykłe widowisko! Popatrzcie państwo jak piłkarze Koła odzyskują ducha walki! Już wracają na boisko, chyba uwierzyli że w tym meczu jeszcze coś dobrego dla nich może się wydarzyć. Kibice wspieraja i ch dzielnie! Nie oddają piłki! Kowalski z zespołu Koła zmierza w kierunku bramki Trybena! Oj może być niebezpiecznie – puste miejsce pod bramką Torunia nie wróży nic dobrego….i już jest na miejscu Skowroński, przejmuje z łatwością piłkę od przeciwnika. Mam wrażenie, że zawodnicy Trybena przeprowadzają kolejne akcje automatycznie.Dobra passa Koła niestety nie trwa długo. Niekwestionowany król boiska, Tomek Barecki, przejmuje piłkę od rozgrywającego przeciwników i z zimną krwią umieszcza ją centralnie w bramce przeciwnika! Mamy cztery do jednego! Dla Torunia oczywiście! Co za owacje! Trybuny szaleją po prostu! Tak proszę państwa. Niestety na naszych oczach odbywa się egzekucja zespołu z Bydgoszczy. Mamy trzydziestą minutę meczu. Pojawiają się na boisku podopieczni trenera Mazewskiego z Torunia – Jan Barań i Szymek Paca. Świeża krew na boisku – niewątpliwie skutecznie przyczynia się do wygranej Torunia. Barań omija precyzyjnie obstawę Bydgoszczy, przejmuje niecelne podanie do zawodnika Bydgoszczy i sam, bez żadnej przeszkody strzela piątego gola dla Trybena Toruń! Nie musze chyba państwu opisywać co w tej chwili dzieje się zarówno na trybunach jak i na boisku. Chłopcy rzucają się na zdobywcę ostatniej bramki – tak to wyraz szalonej ich radości! Ta ekstaza powoduje, że zawodnicy Torunia z impetem przystępują do kolejnego ataku. Czerniawski pięknie blokuje podanie Świdra z drużyny Koła i skutecznie uniemożliwia mu strzał do swojej bramki. I już biegną zawodnicy Torunia powrotem pod bramkę przeciwnika. Niecelne podanie Trockiego, piłka szuka odbiorcy – oj, teraz szansa dla zawodników z Bydgoszczy…niestety – znowu tracą piłkę. Widać zmęczenia w postawach obu drużyn. Wydaje mi się, że Toruń chyba idzie już na „przetrzymanie”. Oby tylko utrzymać taki rezultat! Oto i słychać ostatni gwizdek sędziego. Koniec meczu. To wielkie święto Trybena Toruń! Pozytywnym faktem dla drużyny Torunia jest niewątpliwie powrót do zespołu Mariusza Czerniawskiego, który po ostatniej kontuzji nie odzyskał jeszcze co prawda pełni sił , ale już dziś widać, że jest mocnym filarem swojej drużyny. Myślę, że tylko kwestią czasu pozostaje że ten zawodnik pokaże drużynie jak wygląda prawdziwa „piłka”… Podsumowując dzisiejszą grę, uważam, że byliśmy świadkami jednego z najlepszych meczów Trybena Toruń jaki widziałem. Wziąwszy pod uwagę fakt, że zespół Bydgoszczy nie należy do najsłabszych, postawa Torunian jest dziś naprawdę godna podziwu. To zawodnicy z klasą, grający brawurowo, odważnie i z determinacją, ale jednocześnie zgodnie ze wszystkimi zasadami fair play. Zafundowano nam piękne widowisko na wysokim poziomie. Moim zdaniem Bydgoszcz nie pokazała pełni swych możliwości, ale jednak rzeczywiście ostatecznie honor drużyny został uratowany. Przed nami jeszcze dwa mecze z udziałem obu drużyn przed eliminacjami do półfinału województw. Życzę Państwu, i sobie również oglądania jak największej liczby tak świetnych wystąpień, jak dziś miałem przyjemność oglądać i zrelacjonować dla Państwa.
Relacja z meczu piłki nożnej
drużyn Tryben Toruń - Koło Bydgoszcz
Witam państwa serdecznie na jednym z najpiękniejszych boisk piłkarskich w naszym regionie! Dzisiejszy mecz piłki nożnej rozegra się dosłownie za kilka minut, pomiędzy drużyną Koło Bydgoszcz a Tryben Toruń. Wzbudza on olbrzymie emocje zarówno zawodników jak i nas, gorących kibiców każdego z zespołów. Żadna z drużyn bowiem do tej pory nie zaznała smaku zwycięstwa. Mecz ten dla każdego z zespołów jawi się jako szansa na poprawę swojej sytuacji w tabeli rozgrywek. Właśnie ta szansa na wygraną spowodowała , że dzisiaj wypełniacie państwo po brzegi trybuny boiska sportowego przy ul. Miranowskiego.
I połowa meczu
Na boisku przed państwem stają obie drużyny – każda z własnym kapitanem. Cóż to za emocje – proszę państwa! W tych ostatnich sekundach przed rozpoczęciem meczu zawodnicy aż drżą ze zniecierpliwienia! I oto gwizdek sędziego rozpoczyna dzisiejszy mecz! Zawodnicy mimo wcześniejszego zdenerwowania, są bardzo opanowani i spokojni. Przy piłce Andrzej Mec. Kilka spokojnych podań do kolegów z Trybena. Cały czas są przy piłce, ale nie ma żadnej błyskotliwej akcji.
Mija pierwsze dziesięć minut meczu. Sytuacja wydaje się nieciekawa. Mecz przebiega w spokojnej atmosferze. Żadnej podbramkowej akcji. Mam wrażenie, że obie drużyny dopiero rozgrzewają się do prawdziwego natarcia. Lecz proszę państwa, coś zaczyna się dziać! Zawodnicy Torunia przyspieszają! Oto przed nami zawodnicy przystępują do akcji. Jakby dopiero zrozumieli dla czego tutaj są. Zawodnicy toruńskiego Trybena przetaczają sie jak walec po zielonej murawie boiska, jest pierwsza bramka!!! Ach, co to była za akcja! Błyskawiczne rozegranie piłki przez Bareckiego, całkowite zaskoczenie piłkarzy Bydgoszczy! Proszę państwa ! To była piękna akcja! Tak, wyraźnie widać, że to szok dla tej drużyny. No ale teraz z kolei widzą państwo zawodnika Masilego – to może oznaczać kolejną akcję w wykonaniu Trybena! I nie myliłem się! To niesamowite – przepiękne podanie do Bareckiego, niewielki błąd Bydgoszczy i mamy drugiego gola!! Cóż za tempo! Jakaż klasa! Ten mecz dobitnie pokazuje jak ważnym punktem dla każdej drużyny jest pozycja rozgrywającego. Sprowadzenie do drużyny Roberta Skowrońskiego oraz Tomka Bareckiego o 180 stopni odmienia styl gry zespołu Trybena. Nowi zawodnicy doskonale kierują akcją swoich rozgrywających i pokazują nam efektowne akcje pod bramką Koła. Nie bez znaczenia dla ostatecznego wyniku zapewne będzie także ich zaangażowanie na obronie własnej bramki.
Ale co my tu widzimy – oto znowu coś się dzieje pod bramką Koła! Nieciekawa sytuacja – do akcji wkracza Skowroński – przejmuje piłkę , oj, niecelne podanie do kolegi z zespołu…Ale już Toruń odzyskuje piłkę, już znowu biegną w szalonym tempie do bramki przeciwnika! Jeszcze jedna próba Bydgoszczy, aby przejąć piłkę – i niecelne podanie które wykorzystuje Barecki! To niemożliwe !!! Mamy trzecią bramkę! Tak jest! Tomek Barecki strzela trzecią bramkę w przepięknym stylu! Na trybunach szaleństwo! Cieszą się chłopcy Trybena jak dzieci! No ale nie dziwmy się im – maja powód do dumy!
Tomek Barecki jest niewątpliwie królem pierwszej połowy meczu. Brawurowe akcje podbramkowe i świetna koordynacja gry z całym zespołem dają rezultat. Zawodnik niczym błyskawica, nic nie robiąc sobie z asysty obrońców, potężnymi strzałami kończy swoje akcje w bramce przeciwnika. Brawa dla Tomka Bareckiego!
Marcin Kawka sam na sam z Bieleckim – a szkoda. Zawodnik Bydgoszczy miał nikłą szansę na strzał. Tak rzadko w tej części meczu Bydgoszczanie maja szansę na umieszczenie piłki w bramce przeciwnika…
Sędzia „odgwizduje” koniec pierwszej połowy! Zmęczeni zawodnicy schodzą z boiska – to jednak, proszę państwa niezwykły mecz! A co nas jeszcze czeka w drugiej połowie? Zapraszam za chwile na relację z drugiej połowy meczu.
II połowa meczu
Zastajemy zawodników Koła zmobilizowanych i zdeterminowanych w najwyższym stopniu. Widać, że zespół Koła Bydgoszcz nie ma najmniejszego zamiaru poddać się bez walki. Obserwujemy przepiękne i odważne akcje w ataku. Determinacja zespołu i nad podziw zgrane kopnięcia powodują, że oto na oczach nas wszystkich Marek Piń przejmuje odważnie piłkę od zawodnika z Torunia i z impetem strzela pierwsza bramkę dla Bydgoszczy! Owacje na trybunach! To niezwykłe widowisko! Popatrzcie państwo jak piłkarze Koła odzyskują ducha walki! Już wracają na boisko, chyba uwierzyli że w tym meczu jeszcze coś dobrego dla nich może się wydarzyć. Kibice wspieraja i ch dzielnie! Nie oddają piłki! Kowalski z zespołu Koła zmierza w kierunku bramki Trybena! Oj może być niebezpiecznie – puste miejsce pod bramką Torunia nie wróży nic dobrego….i już jest na miejscu Skowroński, przejmuje z łatwością piłkę od przeciwnika. Mam wrażenie, że zawodnicy Trybena przeprowadzają kolejne akcje automatycznie.Dobra passa Koła niestety nie trwa długo. Niekwestionowany król boiska, Tomek Barecki, przejmuje piłkę od rozgrywającego przeciwników i z zimną krwią umieszcza ją centralnie w bramce przeciwnika! Mamy cztery do jednego! Dla Torunia oczywiście! Co za owacje! Trybuny szaleją po prostu! Tak proszę państwa. Niestety na naszych oczach odbywa się egzekucja zespołu z Bydgoszczy. Mamy trzydziestą minutę meczu. Pojawiają się na boisku podopieczni trenera Mazewskiego z Torunia – Jan Barań i Szymek Paca. Świeża krew na boisku – niewątpliwie skutecznie przyczynia się do wygranej Torunia. Barań omija precyzyjnie obstawę Bydgoszczy, przejmuje niecelne podanie do zawodnika Bydgoszczy i sam, bez żadnej przeszkody strzela piątego gola dla Trybena Toruń! Nie musze chyba państwu opisywać co w tej chwili dzieje się zarówno na trybunach jak i na boisku. Chłopcy rzucają się na zdobywcę ostatniej bramki – tak to wyraz szalonej ich radości! Ta ekstaza powoduje, że zawodnicy Torunia z impetem przystępują do kolejnego ataku. Czerniawski pięknie blokuje podanie Świdra z drużyny Koła i skutecznie uniemożliwia mu strzał do swojej bramki. I już biegną zawodnicy Torunia powrotem pod bramkę przeciwnika. Niecelne podanie Trockiego, piłka szuka odbiorcy – oj, teraz szansa dla zawodników z Bydgoszczy…niestety – znowu tracą piłkę. Widać zmęczenia w postawach obu drużyn. Wydaje mi się, że Toruń chyba idzie już na „przetrzymanie”. Oby tylko utrzymać taki rezultat! Oto i słychać ostatni gwizdek sędziego. Koniec meczu. To wielkie święto Trybena Toruń!
Pozytywnym faktem dla drużyny Torunia jest niewątpliwie powrót do zespołu Mariusza Czerniawskiego, który po ostatniej kontuzji nie odzyskał jeszcze co prawda pełni sił , ale już dziś widać, że jest mocnym filarem swojej drużyny. Myślę, że tylko kwestią czasu pozostaje że ten zawodnik pokaże drużynie jak wygląda prawdziwa „piłka”…
Podsumowując dzisiejszą grę, uważam, że byliśmy świadkami jednego z najlepszych meczów Trybena Toruń jaki widziałem. Wziąwszy pod uwagę fakt, że zespół Bydgoszczy nie należy do najsłabszych, postawa Torunian jest dziś naprawdę godna podziwu. To zawodnicy z klasą, grający brawurowo, odważnie i z determinacją, ale jednocześnie zgodnie ze wszystkimi zasadami fair play. Zafundowano nam piękne widowisko na wysokim poziomie. Moim zdaniem Bydgoszcz nie pokazała pełni swych możliwości, ale jednak rzeczywiście ostatecznie honor drużyny został uratowany.
Przed nami jeszcze dwa mecze z udziałem obu drużyn przed eliminacjami do półfinału województw. Życzę Państwu, i sobie również oglądania jak największej liczby tak świetnych wystąpień, jak dziś miałem przyjemność oglądać i zrelacjonować dla Państwa.