Zbyszek - młody odważny rycerz, pochodził z Bogdańca , złożył śluby Danuśce córce Juranda ze spychowa, poślubia ja a później traci . Jest mężny zawzięty uparty , by wypełnić śluby Danusi ścina jeden z trzech czubów posła kuno se lichtensteina i zostaje posłany do więzienia oczekując na karę śmierci, od śmierci wybawia go danuśka zażucając mu chustkę na głowę.
Zbyszko wywodzi się ze szlacheckiego rodu herbu „Tępa Podkowa”. Gdy był młodym chłopcem został osierocony, a jego opiekunem został rycerz Maćko z Bogdańca. Zbyszko został wychowany na młodzienca, dla którego najważniejszy był honor i wiara.
Zbyszko był to młody chłopak, „Ze wzrostu, z barków, widnych pod obcisłym ubraniem, z tęgich ud i szerokich piersi wydawał się być mężem całkiem dojrzałym, ale nad tą postawą męża wznosiła się głowa dziecinna prawie – i twarz młoda, z pierwszym meszkiem nad ustami – i zarazem cudna – twarz królewskiego pazia ze złotym włosem, uciętym równo nad brwiami, a puszczonym długo na ramiona”. Zazwyczaj ubrany był w „powyciskany od zbroicy kubrak”, jedynie na wyjątkowe okazje przyodziewał „...białą jakę, haftowaną w złote gryfy i zdobną złotą frędzlą u dołu”. Zbyszko był bardzo odważny co udowodnił ratując Danusie i Księżną Danute przed atakującym turem. Był bardzo lojalny i dochowywał ślubów, pozostał wierny swojej ukochanej. Był bardzo porywczy, co dało się zauważyć, kiedy zaatakował Lichtensteina, by zerwać mu z głowy pawie czuby.Ową nieroztropność u bratanka dostrzegł Maćko, który często nazywł go głupcem: „Szkoda mi twojej głowy, ale rozumu nie szkoda, ile żeś głupi jak cap”. Zbyszko był szczerze przywiązany do stryja, z którym przez wiele lat dzielił niedogodności i trudy wojennej tułaczki.
Był bardzo upartą osobą, przemierzł Prusy i Żmudź, by odnaleźć tę, którą kochał ponad życie.
Zbyszek - młody odważny rycerz, pochodził z Bogdańca , złożył śluby Danuśce córce Juranda ze spychowa, poślubia ja a później traci . Jest mężny zawzięty uparty , by wypełnić śluby Danusi ścina jeden z trzech czubów posła kuno se lichtensteina i zostaje posłany do więzienia oczekując na karę śmierci, od śmierci wybawia go danuśka zażucając mu chustkę na głowę.
Zbyszko wywodzi się ze szlacheckiego rodu herbu „Tępa Podkowa”. Gdy był młodym chłopcem został osierocony, a jego opiekunem został rycerz Maćko z Bogdańca. Zbyszko został wychowany na młodzienca, dla którego najważniejszy był honor i wiara.
Zbyszko był to młody chłopak, „Ze wzrostu, z barków, widnych pod obcisłym ubraniem, z tęgich ud i szerokich piersi wydawał się być mężem całkiem dojrzałym, ale nad tą postawą męża wznosiła się głowa dziecinna prawie – i twarz młoda, z pierwszym meszkiem nad ustami – i zarazem cudna – twarz królewskiego pazia ze złotym włosem, uciętym równo nad brwiami, a puszczonym długo na ramiona”. Zazwyczaj ubrany był w „powyciskany od zbroicy kubrak”, jedynie na wyjątkowe okazje przyodziewał „...białą jakę, haftowaną w złote gryfy i zdobną złotą frędzlą u dołu”. Zbyszko był bardzo odważny co udowodnił ratując Danusie i Księżną Danute przed atakującym turem. Był bardzo lojalny i dochowywał ślubów, pozostał wierny swojej ukochanej. Był bardzo porywczy, co dało się zauważyć, kiedy zaatakował Lichtensteina, by zerwać mu z głowy pawie czuby.Ową nieroztropność u bratanka dostrzegł Maćko, który często nazywł go głupcem: „Szkoda mi twojej głowy, ale rozumu nie szkoda, ile żeś głupi jak cap”. Zbyszko był szczerze przywiązany do stryja, z którym przez wiele lat dzielił niedogodności i trudy wojennej tułaczki.
Był bardzo upartą osobą, przemierzł Prusy i Żmudź, by odnaleźć tę, którą kochał ponad życie.