Chciałam opisać ci coś wspaniałego ! Gdy w drodze do szkoły przechodziłam obok sklepu , przypomniałam sobie , że zapomniałam picia z domu , więc kupię sobie nowe . Standardowo kupiłam jeszcze 3 batoniki , chripsy , gumy ,różne słodycze i picie . Wydałam 7,49 zł , a gdy wychodziłam ze sklepu znalazłam 50 zł . Kiedy podnosłam te pieniądze zobaczyłam wymażonego , słodkiego i bezpańskiego pieska . Nawet kiedy wyszłam ze szkoły nadal na mnie czekał . Pobiegłam do domu , zapytałam mamy czy moge go wziąć i .. mama się zgodziła !
Droga Kamilo ! Pisze do Ciebie ten list, ponieważ chce Ci opowiedzieć co przydarzyło mi się w drodze do szkoły. Nie chciałam nikomu tego w szkole opowiadać, ponieważ by mnie wyśmiali. Tylko do Ciebie mam zaufanie . Działo się to, kiedy szłam przez łąki w strone szkoły . Koło kwiatów latały dwa motyle, były bardzo kolorowe . Kiedy byłam tak w nie zapatrzona przyleciał taki sam motyl, tylko dużo , dużo większy . Przestraszyłam się. Po chwili zaczął do mnie mówić. Z początku myślałam, że to sen, ale po chwili dotarło do mnie, że to dzieje sie naprawde. Motyl powiedział mi, że ma na imię Teofil. Po chwili zapytał mnie czy chce, abym poleciała z nimi do ich krainy. Pomyślałam wtedy o szkole. Ale takie coś juz nigdy mogło się nie zdarzyć . Poleciałam z nimi . Było tam przecudownie. Latało tam mnóstwo kolorowych motylków. Każdy był innego rozmiaru . Nigdy tego nie zapomnę.
Przepraszam Cię, ale jade z rodzicami do dziadków, w szkole o tym porozmawiamy, tylko obiecaj, że nikomu nie powiesz.
Cześć Pati ,
Chciałam opisać ci coś wspaniałego ! Gdy w drodze do szkoły przechodziłam obok sklepu , przypomniałam sobie , że zapomniałam picia z domu , więc kupię sobie nowe . Standardowo kupiłam jeszcze 3 batoniki , chripsy , gumy ,różne słodycze i picie . Wydałam 7,49 zł , a gdy wychodziłam ze sklepu znalazłam 50 zł . Kiedy podnosłam te pieniądze zobaczyłam wymażonego , słodkiego i bezpańskiego pieska . Nawet kiedy wyszłam ze szkoły nadal na mnie czekał . Pobiegłam do domu , zapytałam mamy czy moge go wziąć i .. mama się zgodziła !
Imie i nazwisko
Mam nadzieję , że pomogłam .
Warszawa, 15 maja 2012 r.
Droga Kamilo !
Pisze do Ciebie ten list, ponieważ chce Ci opowiedzieć co przydarzyło mi się w drodze do szkoły. Nie chciałam nikomu tego w szkole opowiadać, ponieważ by mnie wyśmiali. Tylko do Ciebie mam zaufanie .
Działo się to, kiedy szłam przez łąki w strone szkoły . Koło kwiatów latały dwa motyle, były bardzo kolorowe . Kiedy byłam tak w nie zapatrzona przyleciał taki sam motyl, tylko dużo , dużo większy . Przestraszyłam się. Po chwili zaczął do mnie mówić. Z początku myślałam, że to sen, ale po chwili dotarło do mnie, że to dzieje sie naprawde. Motyl powiedział mi, że ma na imię Teofil. Po chwili zapytał mnie czy chce, abym poleciała z nimi do ich krainy. Pomyślałam wtedy o szkole. Ale takie coś juz nigdy mogło się nie zdarzyć . Poleciałam z nimi . Było tam przecudownie. Latało tam mnóstwo kolorowych motylków. Każdy był innego rozmiaru . Nigdy tego nie zapomnę.
Przepraszam Cię, ale jade z rodzicami do dziadków, w szkole o tym porozmawiamy, tylko obiecaj, że nikomu nie powiesz.
Pozdrawiam , Marta .