Kogo w książce Qou vadis nazywano 1)królem pochlebców? 2) co to był dom Miriam
Karciaa14
W książce Quo Vadis królem pochlebców nazwano : * KSIĄŻĘ KORNWALII To jeden Z tych urwipołciów,co,gdy ich pochwalisz Za ich grubiaństwo,silą się udawać Szorstkość i grają rolę wręcz przeciwną Swojej naturze.On schlebiać nie umie; Poczciwa dusza:musi prawdę mówić, Czy jej kto żąda,czy nie żąda.Znam ja Takich hultajów:szczerość ich ukrywa Więcej chytrości i złego zamiaru, Niż go ma w sobie tuzin głupowatych, Kornych służalców,wykonywających Swój obowiązek co do joty.
KENT Panie, W samej istocie,z całą otwartością, Z czcią dla wielkiego waszego aspektu, Którego wpływ,podobien do kędziorów Promienistego ognia,co migoce Na czole Feba...
KSIĄŻĘ KORNWALII Do czego to zmierza?
KENT Do zastąpienia stylu,który zyskał tak wielką waszą nieaprobatę.Wiem,panie,że nie jestem pochlebcą;kto was pod pozorem szczerości oszukuje,ten jest szczerym hultajem,jakim bym ja być nie chciał,choćbyś wasza miłość z niełaski swojej raczyła tego żądać ode mnie.
KSIĄŻĘ KORNWALII do Oswalda Czyliś mu waćpan w czym uchybił?
OSWALD W niczym. Królowi,jego panu,tymi dniami, W skutku jakiegoś nieporozumienia, Podobało się mnie uderzyć:wtedy On,pochlebiając pańskiemu gniewowi, Rzucił się na mnie z tyłu;powaliwszy Zelżył mnie,okrył szyderstwem i przybrał Minę człowieka dziwnie wielkiej wagi. Otrzymał za to pochwały od króla, Ze upokorzył tak walecznie tego, Co sam z natury swojej był pokorny; I upojony sławą tego czynu, Znów się tu do mnie przypiął.
KENT Te niecnoty, Tchórzem podszyte,tak się układają, Ze Ajaks obok nich wyda się błaznem.
KSIĄŻĘ KORNWALII Przynieście dyby!Nauczę ja ciebie, Ty stary drabie,krnąbrny samochwale.
KENT Za stary jestem,panie,do nauki; Cofnij swój rozkaz:ja służę królowi,
Dom Miriam - A tego do końca nie wiem. Ale dom Miriam to jest tak jak w piosence " Miriam tyś jest ... " czyli miriam była albo Matka Boża albo jakaś osoba która tak się nazywała.
* KSIĄŻĘ KORNWALII
To jeden
Z tych urwipołciów,co,gdy ich pochwalisz
Za ich grubiaństwo,silą się udawać
Szorstkość i grają rolę wręcz przeciwną
Swojej naturze.On schlebiać nie umie;
Poczciwa dusza:musi prawdę mówić,
Czy jej kto żąda,czy nie żąda.Znam ja
Takich hultajów:szczerość ich ukrywa
Więcej chytrości i złego zamiaru,
Niż go ma w sobie tuzin głupowatych,
Kornych służalców,wykonywających
Swój obowiązek co do joty.
KENT Panie,
W samej istocie,z całą otwartością,
Z czcią dla wielkiego waszego aspektu,
Którego wpływ,podobien do kędziorów
Promienistego ognia,co migoce
Na czole Feba...
KSIĄŻĘ KORNWALII
Do czego to zmierza?
KENT
Do zastąpienia stylu,który zyskał tak wielką waszą nieaprobatę.Wiem,panie,że nie
jestem pochlebcą;kto was pod pozorem szczerości oszukuje,ten jest szczerym
hultajem,jakim bym ja być nie chciał,choćbyś wasza miłość z niełaski swojej raczyła
tego żądać ode mnie.
KSIĄŻĘ KORNWALII
do Oswalda
Czyliś mu waćpan w czym uchybił?
OSWALD
W niczym.
Królowi,jego panu,tymi dniami,
W skutku jakiegoś nieporozumienia,
Podobało się mnie uderzyć:wtedy
On,pochlebiając pańskiemu gniewowi,
Rzucił się na mnie z tyłu;powaliwszy
Zelżył mnie,okrył szyderstwem i przybrał
Minę człowieka dziwnie wielkiej wagi.
Otrzymał za to pochwały od króla,
Ze upokorzył tak walecznie tego,
Co sam z natury swojej był pokorny;
I upojony sławą tego czynu,
Znów się tu do mnie przypiął.
KENT
Te niecnoty,
Tchórzem podszyte,tak się układają,
Ze Ajaks obok nich wyda się błaznem.
KSIĄŻĘ KORNWALII
Przynieście dyby!Nauczę ja ciebie,
Ty stary drabie,krnąbrny samochwale.
KENT
Za stary jestem,panie,do nauki;
Cofnij swój rozkaz:ja służę królowi,
Dom Miriam - A tego do końca nie wiem. Ale dom Miriam to jest tak jak w piosence " Miriam tyś jest ... " czyli miriam była albo Matka Boża albo jakaś osoba która tak się nazywała.
LICZE NA NAJ...