Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku, niedaleko granicy ze Słowacją i Ukrainą w 1929 roku. Dzieciństwo, którego okres niefortunnie przypadł na czas II Wojny Światowej, artsta spędził w rodzinnym mieście. Na okres studiów - w roku 1947 przeniósł się do Krakowa. Mimo że marzeniem jego była reżyseria w Łódzkiej Szkole Filmowej, ukończył on architektórę na Politechnice Krakowskiej. Po studiach, zgodnie z nakazem pracy, nadzorował budowy w Szczecinie, Rzeszowie, Krakowie. Nienawidził tej pracy. W 1955 roku powrócił z żoną do rodzinnego Sanoka, gdzie do początku lat '70 pracował jako stylista w Dziale Głównego Konstruktora Sanockiej Fabryki Autobusów "Autosan".
W tym czasie Beksiński zainteresował się fotografią artystyczną i fotompntażem. Poza tym rysował, rzeźbił i tworzył reliefy. Ostateczne Beksiński przerzucił się na malarstwo, które stało się jego pasją, stale malując, zawsze przy dźwiękach muzyki klasycznej. Niedłógo później stał się czołowym artystą ówczesnej sztuki w Polsce. Latem 1977r po decyzji władz Sanoka o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich, twórca wraz z żoną i synem przeniósł się do Warszawy, i tam mieszkał przez resztę życia. Jednak przed przeniesieniem się, Beksiński na własnym podwóru spalił zbiór dzieł, nie pozostawiając po nich żadnej dokumentacji, wyjaśniając później, że prace te były tudzież "zbyt osobiste", tudzież niezadowalające i nie chciał, żeby prace te ujrzały "światło dzienne". Późne lata '90 były dla artysty ciężkim okresem próby. Niektórzy twierdzą, że nad artystą wisioało niejako fatum; jego żona Zofia zmarła w 1998 roku po ciężkiej chorobie, a rok później, w Wigilię Bożego Narodzenia jego syn Tomasz (znnay dziennikarz muzyczny i tłumacz filmowy) popełnił samobójstwo. Ciało syna Beksiński znalazł osobiście. Po tym wydarzeniu artysta nie był już nigdy w stanie dojść do siebie. Nie wiem ile jeszcze nieszczęść spotka Beksińskiego, ale tak bardzo tragedia pasuje do jego sztuki - powiedział Jerzy Duda-Gracz. Sam artysta panicznie obawiał się śmierci.
Beksiński był bardzo innowacyjnym artystą, zwłaszcza jako mieszkaniec komunistycznej rzeczywistiści. Początkowo zajmował się tylko artystyczną fotografią. W 1955 roku zaczął malować i rzeźbić (płaskorzeźby z metalu), tworzyć grafiki (heliografie), a od 1974 zaprzestał jedynie na malarstwie. Swoje rzeźby tworzył z gipsu, metal i drutu. Jego fotografie natomiast proponują przedsmak tego, co później pojawiło się w jego pracach malarskich - prezentują pokryte zmarszczkami twarze, krajorazy; objekty o bardzo wyobostej strukturze, które artysta osiągał zwłaszcza dzięki umiejętnej grze świata i cienia. Zdzisław Beksiński był człowiekiem bardzo skromnym. I wbrew temu co mówią Jego obrazy - bardzo kochał życie.
Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku, niedaleko granicy ze Słowacją i Ukrainą w 1929 roku. Dzieciństwo, którego okres niefortunnie przypadł na czas II Wojny Światowej, artsta spędził w rodzinnym mieście. Na okres studiów - w roku 1947 przeniósł się do Krakowa. Mimo że marzeniem jego była reżyseria w Łódzkiej Szkole Filmowej, ukończył on architektórę na Politechnice Krakowskiej. Po studiach, zgodnie z nakazem pracy, nadzorował budowy w Szczecinie, Rzeszowie, Krakowie. Nienawidził tej pracy. W 1955 roku powrócił z żoną do rodzinnego Sanoka, gdzie do początku lat '70 pracował jako stylista w Dziale Głównego Konstruktora Sanockiej Fabryki Autobusów "Autosan".
Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku, niedaleko granicy ze Słowacją i Ukrainą w 1929 roku.
Dzieciństwo, którego okres niefortunnie przypadł na czas II Wojny Światowej, artsta spędził w rodzinnym mieście. Na okres studiów - w roku 1947 przeniósł się do Krakowa. Mimo że marzeniem jego była reżyseria w Łódzkiej Szkole Filmowej, ukończył on architektórę na Politechnice Krakowskiej.
Po studiach, zgodnie z nakazem pracy, nadzorował budowy w Szczecinie, Rzeszowie, Krakowie. Nienawidził tej pracy.
W 1955 roku powrócił z żoną do rodzinnego Sanoka, gdzie do początku lat '70 pracował jako stylista w Dziale Głównego Konstruktora Sanockiej Fabryki Autobusów "Autosan".
W tym czasie Beksiński zainteresował się fotografią artystyczną i fotompntażem. Poza tym rysował, rzeźbił i tworzył reliefy.
Ostateczne Beksiński przerzucił się na malarstwo, które stało się jego pasją, stale malując, zawsze przy dźwiękach muzyki klasycznej. Niedłógo później stał się czołowym artystą ówczesnej sztuki w Polsce.
Latem 1977r po decyzji władz Sanoka o rozbiórce rodzinnego domu Beksińskich, twórca wraz z żoną i synem przeniósł się do Warszawy, i tam mieszkał przez resztę życia. Jednak przed przeniesieniem się, Beksiński na własnym podwóru spalił zbiór dzieł, nie pozostawiając po nich żadnej dokumentacji, wyjaśniając później, że prace te były tudzież "zbyt osobiste", tudzież niezadowalające i nie chciał, żeby prace te ujrzały "światło dzienne".
Późne lata '90 były dla artysty ciężkim okresem próby. Niektórzy twierdzą, że nad artystą wisioało niejako fatum; jego żona Zofia zmarła w 1998 roku po ciężkiej chorobie, a rok później, w Wigilię Bożego Narodzenia jego syn Tomasz (znnay dziennikarz muzyczny i tłumacz filmowy) popełnił samobójstwo. Ciało syna Beksiński znalazł osobiście. Po tym wydarzeniu artysta nie był już nigdy w stanie dojść do siebie.
Nie wiem ile jeszcze nieszczęść spotka Beksińskiego, ale tak bardzo tragedia pasuje do jego sztuki - powiedział Jerzy Duda-Gracz. Sam artysta panicznie obawiał się śmierci.
Beksiński był bardzo innowacyjnym artystą, zwłaszcza jako mieszkaniec komunistycznej rzeczywistiści. Początkowo zajmował się tylko artystyczną fotografią. W 1955 roku zaczął malować i rzeźbić (płaskorzeźby z metalu), tworzyć grafiki (heliografie), a od 1974 zaprzestał jedynie na malarstwie.
Swoje rzeźby tworzył z gipsu, metal i drutu. Jego fotografie natomiast proponują przedsmak tego, co później pojawiło się w jego pracach malarskich - prezentują pokryte zmarszczkami twarze, krajorazy; objekty o bardzo wyobostej strukturze, które artysta osiągał zwłaszcza dzięki umiejętnej grze świata i cienia.
Zdzisław Beksiński był człowiekiem bardzo skromnym. I wbrew temu co mówią Jego obrazy - bardzo kochał życie.
Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku, niedaleko granicy ze Słowacją i Ukrainą w 1929 roku.
Dzieciństwo, którego okres niefortunnie przypadł na czas II Wojny Światowej, artsta spędził w rodzinnym mieście. Na okres studiów - w roku 1947 przeniósł się do Krakowa. Mimo że marzeniem jego była reżyseria w Łódzkiej Szkole Filmowej, ukończył on architektórę na Politechnice Krakowskiej.
Po studiach, zgodnie z nakazem pracy, nadzorował budowy w Szczecinie, Rzeszowie, Krakowie. Nienawidził tej pracy.
W 1955 roku powrócił z żoną do rodzinnego Sanoka, gdzie do początku lat '70 pracował jako stylista w Dziale Głównego Konstruktora Sanockiej Fabryki Autobusów "Autosan".