Moim pierwszym argumentem jest to, iż Jurand po smierci swojej ukochanej żony szukał pomsty na Krzyżakach. Był nieugiętym i nieubłaganym rycerzem. Z drugiej strony był bardzo honorowy i nigdy nie złamał kodeksu rycerskiego. Kolejnym dowodem na jego drapiezność jest zabicie Danvelda, gdy ten powiedział, iż odda Jurandowi córkę, ale z jego bękartem. Jednak rycerz ze Spychowa dla ratowania swojego ukochanego maleństwa znosił największe upokorzenia, które go spotkały. Następnym dowodem może być to, że Juranda nazywano "Strasznym Mazurem" oraz "Krwawym Psem". Pomimo tego, po okaleczeniu gotów był przebaczyć wszelkie krzywdy wrogowi. Na zakończenie mym ostatnim argumentem jest poświęcenia rycerza dla swej jedynej córeczki Danusi i zniesienie największego bólu jaki go spotkał ze strony Krzyzaków.
W świetle przytoczonych hipotez jednak sądzą, że Jurand ze Spychowa zasługuje na miano bohatera. Przeżył on wiele cierpień i to wszystko po to by mógł odzyskać córkę.
Moim pierwszym argumentem jest to, iż Jurand po smierci swojej ukochanej żony szukał pomsty na Krzyżakach. Był nieugiętym i nieubłaganym rycerzem. Z drugiej strony był bardzo honorowy i nigdy nie złamał kodeksu rycerskiego. Kolejnym dowodem na jego drapiezność jest zabicie Danvelda, gdy ten powiedział, iż odda Jurandowi córkę, ale z jego bękartem. Jednak rycerz ze Spychowa dla ratowania swojego ukochanego maleństwa znosił największe upokorzenia, które go spotkały. Następnym dowodem może być to, że Juranda nazywano "Strasznym Mazurem" oraz "Krwawym Psem". Pomimo tego, po okaleczeniu gotów był przebaczyć wszelkie krzywdy wrogowi. Na zakończenie mym ostatnim argumentem jest poświęcenia rycerza dla swej jedynej córeczki Danusi i zniesienie największego bólu jaki go spotkał ze strony Krzyzaków.
W świetle przytoczonych hipotez jednak sądzą, że Jurand ze Spychowa zasługuje na miano bohatera. Przeżył on wiele cierpień i to wszystko po to by mógł odzyskać córkę.