jNapisz SPRAWOZDANIE z wycieczki lub wyjazdu może być zmyślone lub z netu minimum kartka A4 lub mniej POMOCY NA PONIEDZIAŁEK ALE TERAZ CHCE TO NAPISAĆ WIĘC DO DZIŚ WIECZÓR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
"Pośród warszawskich budynków"
Dnia 30 listopada 2012 roku odbyła się wycieczka do Warszawy, w której uczestniczyła moja klasa i klasa 5D. Naszymi opiekunami były: pani B. Kowalska oraz pani A.Nowak. Zbiórka na wyjazd była na placu kościelnym o godzinie 7.00.
Kiedy dojechaliśmy do Narodowego Banku Polskiego-pierwszego celu naszej wycieczki-zwiedziliśmy go. Oglądaliśmy w nim monety o różnych nominałach, na których przedstawiony był Jan Paweł II. Potem pojechaliśmy do Sejmu. Tam zrobiła na mnie wrazenie Sala Plenarna. Nastepnie ruszyliśmy do Centrum Nauki Kopernik. Wykonywalismy tam różnego typu doswiadczenia. Najbardziej z nich spodobał mi sie symulator trzęsienia ziemi i robot,który stał przy wejściu i witał gości. Gdy wracaliśmy do domu, po drodze wstąpilismy do Mc Donalda, gdzie zjedlismy ciepły posiłek.
Bardzo podobała mi się ta wycieczka. Centrum Nauki Kopernik pokazał nam,jak można się cudownie bawic,ucząc się. Mam nadzieję,że bedzie wiecej takich wspaniałych wycieczek.
Powinno byc dobrze,bo dostałam z tego 5.
Mam nadzieję,że pomogłam i liczę na naj ;)
W dniu 4.pazdziernika 2012r. klasy szóste wraz z wychowawczyniami wyruszyły na pieszą wycieczkę do ,,Bartnika'' w Stróżach.Chcieliśmy się dowiedziwć czegoś o życiu pszczół.Organizatorami były wychowawczynie obu klas.
Zbiórka odbyła się około godziny 09:00,na podwórku szkolnym.Po zbiórce wszyscy wyruszyliśmy w drogą.
Pogoda nam dopisywała i po godzinie drogi dotarliśmy na miejsce.W ;;Bartniku'' były różny zwierzęta i ptaki. Oglądaliśmy je z zaciekawieniem,a potem poszliśmy pojeżdzić na kucyku.Czekaliśmy na panią,która miała nas oprowadać po skanseni.
Najpiarw poszliśmy do miejsca,gdzie było dużo uli.Pani przewodniczka opowiadała anmróżne ciekawi rzeczy.Potem byliśmy w miejscu,w ktOrym były pierwsze ule.Na zakończenie poszliśmy w najciekawsze miejsce,gdzie słychać było jak brzęczą pszczoły.Pani opowiadała nam jak królowa pszcół znosi jajka.
Atrakcją tej wycieczki było konsumowanie miodu i jazda na kucyku.Można było sobie kupić miód lub inne jego przetwory w sklepiku.
Kiedy wyacaliśmy z powrotem dopisywała nam pogoda i humor mimo zmęczenia.
Moim zdaniem ta wycieczka była najlepsza.Kiedyś chciałabym pójść jeszcze raz na pieszą wycieczkę.