jetem kainem lub ablem
napisz z punktu widzenia kaina lub abla historię jak kain zabił abla.
plissssssssssssssssss daje najjj
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia kiedy mieliśmy złożyć dary Bogu Pan Bóg nie chciał przyjąć mojich plonów z roli. Bardzo się zdenerwowałem lecz Stwórca nietylko nie przyjął moich darów ale poczułem że on faworyzował mojego brata. Pełen złościu udałem się do Abla. Stało się zabiłem go. Bojąc sie że Pan się dowie nic nikomu nie mówiąc udawałem ze się nic nie stało. Kiedy Bóg spytał się co z Ablem skłamałem. Lecz on wiedział. Teraz wiem że jego nie da się oszukać i nawet tego nie próbujcie.
Dzisiaj rano Bóg przyjął mój dar, który bardzo mu się spodobał, była to owca. Kain też złożył ofiarę, ale myślę, że Bogu podobobał się bardziej mój dar. Kain od tego momentu dziwnie się zachowywał. Kilka godzin później Kain zabrał mnie na pole, chciał mi coś pokazać. Tam mnie zabił!
Lub wersja z Kainem
Dziś rano ofiarowaliśmy z bratem Bogu dary, ja dałem Mu moje płody ziemi natomiast Abel podarował Bogu jagnięcie. Bogu spodobał się bardziej dar Abla, nic tak bardzo jeszcze mnie nie rozgniewało, byłem wściekły! Bóg wybrał niesprawidliwie, mój dar był lepszy! Miałem już dosyć Abla, ale nie wiedziałem jak mam się go pozbyć. Później Bóg ostrzegł mnie,że oto właśnie stanąłem przed wyborem dobra i zła. Nie interesowało mnie czy zrobię żle, czy dobrze, chciałem się go pozbyć i wkrótce wymyśliłem jak. Zaciągnąłem Abla na pole i tam go zabiłem! Bóg dopytywał mnie gdzie jest mój brat, ja tylko wzruszałem ramionami. Bóg się zasmucił i powiedział coś przez co pożałowałem to co zrobiłem. Powiedziałam mi że za karę nie będę mógł uprawiać roli i od dziś będę tułaczem. Od tamtej pory musiałem żyć w dalekim kraju Nod, którego nazwa znaczy tułaczka.
Mam nadzieję, że pomogłem!