Jesteś redaktorem , który przeprowadził wywiad ze starym rybakiem Santiago. Poznałeś jego historię , rozmawiałeś z chłopcem Marlinem. Napisz opis przeżyć wewnętrznych w którym wyrazisz co czujesz , co mylisz na temat rybaka. PROSZĘ POMÓŻCIE!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Nie przupuszczałabym, że są na tym świecie tak odważni ludzie.
Podczas jednego z ostatnich wywiadów poznałam jak większość ludzi by pomyślała starego rybaka który nie ma żadnych większych osiągnięć, jest jednym z wielu ludzi którzy to robią i nic więcej. A jednak Santiago bo tak właśnie nazywa się mężczyzna z którym miałam przyjemność rozmawiać nie jest zwyczajny.
Jest osobą która od kilkudziesięciu lat nie robi nic prócz łowienia ryb. Jest to nie tylko jego sposób na życie, ale również pasja. Przez ostatnie miesiace pomagał mu jego młody przyjaciel MANOLIN. Jednak ze względu na wolę rodziców, zaczął łowić z kim innym. Santiago został sam. Był samotny jednak nie zrezygnował z rybołóstwa.
Pewnego dnia rybak jak zawsze o świcie wyruszył w ocean. Po jakimś czasie okazało się, że w końcu ma większą rybę. Była tak silna by ciągnąć łódź rybaka przez kilka dni i nocy. Rybakowi na ocenia doskwierała samotność, i głód. Jednak był zdeterminowy i nie poddał się. I zrealizował swój cel... czyli złowienie olbrzyma. Po jakimś czasie ryba została zjedzona przez rekiny, zanim zdążył dopłynąć do brzegu. Jednak prostymi, prymitywnymi narzędziami obronił się i mimo skaleczeń udało mu się przeżyć. Ludzie byli w ogromnym szoku widząc olbrzmi szkielet ryby jak sie dowiedziałam, tym bardziej że rybak od długiego czasu nie miał powodzenia..
Jestem zaszczycona, że mogłam poznać tak silnego, wytrwałęgo, odważnego człowieka mimo swojego wieku. Jestem pod wrażeniem, że ludzie są gotowi ryzykować własnym życiem by osiągnąc swój cel.. Ja na pewno nie odważyłabym się, zatem z przyjemnością rozmawiałam z Santirago.
Dość długo pisałam, praca długa, i chyba nie zła, lekture czytałam. Liczę na naj :)
I MANOLIN nie Marlin ;)