Gdy Adaś wędrował w poszukiwaniu złodziei drzwi natknął się na owego malarza, który był wcześniej w "ich" domu i poszedł za nim, aż do jego kryjówki. Kiedy nadszedł zmrok chłopak schował się w psiej budzie, niestety wywąchały go tam psy i zaczęły głośno szczekać, wszczynając alarm. Adaś został złapany przez zbirów i wrzucony do piwnicy, gdzie jak się okazało był już jakiś Francuz. Rabusie przez resztę wieczoru starali się wydostać z Adasia jakieś informacje, lecz chłopiec uparcie nie mówił im tego co chcieli. Rankiem następnego dnia jeden z nich znowu do niego zajrzał, ale nadal nic mu to nie dało, zdenerwowany zamknął za sobą drzwi piwnicy i pojechał gdzieś razem ze wspólnikiem, co oznaczało że zostawili Adam i Francuza samych. Tymczasem na dworze rozpętała się okropna burza. Chłopiec wraz z Francuzem znaleźli się w poważnych kłopotach, gdyż jak się okazało drzwi do piwnicy nie były szczelne. Adam zaczął wzywać pomoc. Na szczęście niedaleko od kryjówki bandytów rozbili obóz harcerze, którzy usłyszawszy wołanie poszli sprawdzić co się stało. Będąc na miejscu uwolnili Adasia i Francuza i zabrali ich do swojego obozu.
Gdy Adaś wędrował w poszukiwaniu złodziei drzwi
natknął się na owego malarza, który był wcześniej w "ich" domu i poszedł za nim, aż do jego kryjówki. Kiedy nadszedł zmrok chłopak schował się w psiej budzie, niestety wywąchały go tam psy i zaczęły głośno szczekać, wszczynając alarm.
Adaś został złapany przez zbirów i wrzucony do piwnicy, gdzie jak się okazało był już jakiś Francuz.
Rabusie przez resztę wieczoru starali się wydostać z Adasia jakieś informacje, lecz chłopiec uparcie nie mówił im tego co chcieli. Rankiem następnego dnia jeden z nich znowu do niego zajrzał, ale nadal nic mu to nie dało, zdenerwowany zamknął za sobą drzwi piwnicy i pojechał gdzieś razem ze wspólnikiem, co oznaczało że zostawili Adam i Francuza samych. Tymczasem na dworze rozpętała się okropna burza. Chłopiec wraz z Francuzem znaleźli się w poważnych kłopotach, gdyż jak się okazało drzwi do piwnicy nie były szczelne. Adam zaczął wzywać pomoc. Na szczęście niedaleko od kryjówki bandytów rozbili obóz harcerze, którzy usłyszawszy wołanie poszli sprawdzić co się stało. Będąc na miejscu uwolnili Adasia i Francuza i zabrali ich do swojego obozu.
mam nadzieje że o to chodziło:):)