Jan kochanowski
"Na Dom w Czarnolesie"
"Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje !
Inszy niechaj pałace matmórowe mają
I szczerym złotogłowem ściany odbijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym
A ty mię zdowiem opattrz i sumieniem czystym,
Pozywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
5. Zasanów się, dzięki jakim środkom poeta uzyskał w utworze podniosły nastrój. Aby odpowiedzieć, policz sylaby w wersach oraz zwróć uwagę na rozkład akcentów, rymy, wyliczenia i epitety.
6. Zredaguj notatkę na temat utworu. W swojej wypowiedzi uwzględnij informacje o tym, kto, do kogo, w jakiej sytuacji i o czym mówi w wierszu. Napisz również, dzięki jakim środkom poetyckim autor uzyskał podniosły nastrój wypowiedzi lirycznej.
POMÓŻCIE BŁAGAM !! ♥♥
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
5. Autor użył dostojnych słów, zwracał się do Pana, pisał starą polszczyzną, dzięki czemu wiersz jest podniosły. W każdym wersie jest po tyle samo sylab, czyli 13.
6. Fraszka Jana Kochanowskiego "Na Dom w Czarnolesie" ma dostojny i podniosły nastrój. Autor w utworze zwraca sie do Pana, majac na myśli Boga. Chce, żeby Bóg dał mu błogosławieństwo, zdrowie, sumienie czyste, pożywienie, ludzką życzliwość, obyczaje znośne, nieprzykrą starość. Autor mówi, że nikomu nie zazdrości marmurowych pałaców ani złota. Cieszy się, że ma swój dom w Czarnolesie, nazywa go gniazdem ojczystym.