TREN VII Poeta jest przygnębiony, gdy patrzy na ubiory dziecka. Nie będzie mogła ich już nigdy na siebie włozyć, a one przyciągają tylko smutne oczy poety. Nie ubierze więc "letniaczka pisanego", czyli wzorzystej, barwnej sukienki letniej. Nie przydadzą się też "uploteczki", czyli wstążki do włosów ani też paski złocone. Szykowała je matka ale okazały się być darami "płonymi", czyli darami, które już nie spełnią swojego przeznaczenia. Nieszczęśliwa matka nie będzie mogła dać swojej córce wyprawy ślubnej. Zamiast tego mogła tylko uszykować jej " giezłeczko" i " lichą tkaneczkę", a więc tylko koszulkę i sukienkę do trumny.Zrozpaczony ojciec mógł tylko włożyć pod głowę zmarłej baryłeczkę ziemi. To był cały posag Urszulki. W trenie tym JK mówi, że w domu panowała pogodna , rodzinna atmosfera, a teraz stoi tylko skrzynka, w której jest wszystko już zamknięte. Urszulkę ogarnął " sen żelazny, twardy, nieprzespany", czyli nie zwyczajny sen, ---sen wieczny. JK stracił wszelką nadzieję. opracowała ajrini
TREN VII Poeta jest przygnębiony, gdy patrzy na ubiory dziecka. Nie będzie mogła ich już nigdy na siebie włozyć, a one przyciągają tylko smutne oczy poety. Nie ubierze więc "letniaczka pisanego", czyli wzorzystej, barwnej sukienki letniej. Nie przydadzą się też "uploteczki", czyli wstążki do włosów ani też paski złocone. Szykowała je matka ale okazały się być darami "płonymi", czyli darami, które już nie spełnią swojego przeznaczenia. Nieszczęśliwa matka nie będzie mogła dać swojej córce wyprawy ślubnej. Zamiast tego mogła tylko uszykować jej " giezłeczko" i " lichą tkaneczkę", a więc tylko koszulkę i sukienkę do trumny.Zrozpaczony ojciec mógł tylko włożyć pod głowę zmarłej baryłeczkę ziemi. To był cały posag Urszulki. W trenie tym JK mówi, że w domu panowała pogodna , rodzinna atmosfera, a teraz stoi tylko skrzynka, w której jest wszystko już zamknięte. Urszulkę ogarnął " sen żelazny, twardy, nieprzespany", czyli nie zwyczajny sen, ---sen wieczny. JK stracił wszelką nadzieję. opracowała ajrini