Książki milczą na ten temat, ale wydaje mi się, że Mongołowie najdalej doszli do Węgier i Polski nie ruszyli nawet na Niemcy, a co dopiero na Francję, czy Anglię. Dużym problemem w takich podbojach było to, że mieli słabą flotę i dodatkowo zniszczoną w wojnie z Japonią.
Książki milczą na ten temat, ale wydaje mi się, że Mongołowie najdalej doszli do Węgier i Polski nie ruszyli nawet na Niemcy, a co dopiero na Francję, czy Anglię. Dużym problemem w takich podbojach było to, że mieli słabą flotę i dodatkowo zniszczoną w wojnie z Japonią.