1. Za dobrą stronę uznałabym to ,że jak jesteśmy w unii to możemy sobie pomagać. Jeżeli mielibyśmy np. zamach innego kontynentu to wszystkie kraje UE są zobowiązane do tego aby pomóc naszemu kraju, i nie musimy mieć paszportu do krajów UE. 2. Na minus uważam to, że UE ciągle daje jakieś głupie przepisy typu: "ślimak to ryba" lub "marchewka to owoc". 3. Szanse są takie, że np. po tej powodzi możemy liczyć na pomoc krajów UE i możemy się bardziej kształcić. 4. Zagrozenia są takie, że od tych przepisów może spaść np. nasze rybołustwo.
1. Za dobrą stronę uznałabym to ,że jak jesteśmy w unii to możemy sobie pomagać. Jeżeli mielibyśmy np. zamach innego kontynentu to wszystkie kraje UE są zobowiązane do tego aby pomóc naszemu kraju, i nie musimy mieć paszportu do krajów UE.
2. Na minus uważam to, że UE ciągle daje jakieś głupie przepisy typu: "ślimak to ryba" lub "marchewka to owoc".
3. Szanse są takie, że np. po tej powodzi możemy liczyć na pomoc krajów UE i możemy się bardziej kształcić.
4. Zagrozenia są takie, że od tych przepisów może spaść np. nasze rybołustwo.