myslę, że rozwój cywilizacji wpływa negatywnie na świat natury. postęp techniki powoduje duże zniszczenia w środowisku i zanieczyszczenia atmosfery. do atmosfery prtzedostaja się siarczany, azotany i różne związki chemiczne, wywodzące sie ze złego zagospodarowania środowiska przez człowieka. żeby cywilizacja mogła się rozwijać potrzebne są "króliki doświadczalne" a co za tym idzie: krzywda zwierząt, poniewaz to one sa najcześciej wykorzystywane do różnego rodzaju doświadczeń i eksperymentów naukowych. przez te "badania" czesto cierpi fauna. rozwój cywilizacji, kultury i świata człowieka przyczynia sie do niszczenia środowiska. powstaje wiele fabryk i niby jest to dobre bo przeciez tworza one nowe miejsca pracy dla ludzi, ale żeby taka fabryka mogła funkcjonować, potrzebny jest jej opał, co czesto odbija sie negatywnie na świecie flory. są wycinane drzewa, które są przecież bardzo potrzebne do życia nie tylko człowiekowi. czasem sa niszczone wielohektarowe powierzchnie leśne. jednak nie tylko drzewem są napedzane takie fabryki. ostatnio dużo słyszało się na temat tego ,że duże przetwórnie sa ogrzewane kukurydza i zbożem, a co za tym idzie m,a miejsce marnotractwo jedzenia. tyle luidzi głoduje, a my palimy zboże... niszczymy więc swiat natury. myślę więc że moja teza jest słuszna i działalność człowieka, rozwój cywilizacji wpływa negatywnie na świat natury i przynosi bardzo szkodliwe skutki.
nie napisałaś w jakiej formie ma to być, a napisałam to w formie rozprawki, mam nadzieje że pomogłam, a jeśli nie toprzykro mi...:)
myslę, że rozwój cywilizacji wpływa negatywnie na świat natury.
postęp techniki powoduje duże zniszczenia w środowisku i zanieczyszczenia atmosfery. do atmosfery prtzedostaja się siarczany, azotany i różne związki chemiczne, wywodzące sie ze złego zagospodarowania środowiska przez człowieka.
żeby cywilizacja mogła się rozwijać potrzebne są "króliki doświadczalne" a co za tym idzie: krzywda zwierząt, poniewaz to one sa najcześciej wykorzystywane do różnego rodzaju doświadczeń i eksperymentów naukowych. przez te "badania" czesto cierpi fauna.
rozwój cywilizacji, kultury i świata człowieka przyczynia sie do niszczenia środowiska. powstaje wiele fabryk i niby jest to dobre bo przeciez tworza one nowe miejsca pracy dla ludzi, ale żeby taka fabryka mogła funkcjonować, potrzebny jest jej opał, co czesto odbija sie negatywnie na świecie flory. są wycinane drzewa, które są przecież bardzo potrzebne do życia nie tylko człowiekowi. czasem sa niszczone wielohektarowe powierzchnie leśne. jednak nie tylko drzewem są napedzane takie fabryki. ostatnio dużo słyszało się na temat tego ,że duże przetwórnie sa ogrzewane kukurydza i zbożem, a co za tym idzie m,a miejsce marnotractwo jedzenia. tyle luidzi głoduje, a my palimy zboże... niszczymy więc swiat natury.
myślę więc że moja teza jest słuszna i działalność człowieka, rozwój cywilizacji wpływa negatywnie na świat natury i przynosi bardzo szkodliwe skutki.
nie napisałaś w jakiej formie ma to być, a napisałam to w formie rozprawki, mam nadzieje że pomogłam, a jeśli nie toprzykro mi...:)