Pewnego kwietniowego poranka w drodze do szkoły poznałem Piotrka. Był młodszy ode mnie a kiedy się spotkaliśmy po raz pierwszy to tylko dlatego, że się przewrócił a ja mu pomogłem wstać. Piotrek miał wtedy 12 lat ja 14. Był ubrany w niebieską kurtkę z czerwonym zamkiem, czarne spodnie i kolorowe trampki. Niósł ze sobą bardzo ciężki plecak, co prawdopodobnie przyczyniło się do jego potknięcia. Pomogłem mu i razem poszlismy do szkoły. W drodze powrotnej także szliśmy razem i wkrótce okazało się, że Piotrek mieszka blisko mnie w nowo wybudowanym domu za lesem. Od tej pory razem chodziliśmy wszędzie i do teraz Piotrek jest moim najlepszym przyjacielem a ja wiem, że warto pomagać.
Pewnego kwietniowego poranka w drodze do szkoły poznałem Piotrka. Był młodszy ode mnie a kiedy się spotkaliśmy po raz pierwszy to tylko dlatego, że się przewrócił a ja mu pomogłem wstać. Piotrek miał wtedy 12 lat ja 14. Był ubrany w niebieską kurtkę z czerwonym zamkiem, czarne spodnie i kolorowe trampki. Niósł ze sobą bardzo ciężki plecak, co prawdopodobnie przyczyniło się do jego potknięcia. Pomogłem mu i razem poszlismy do szkoły. W drodze powrotnej także szliśmy razem i wkrótce okazało się, że Piotrek mieszka blisko mnie w nowo wybudowanym domu za lesem. Od tej pory razem chodziliśmy wszędzie i do teraz Piotrek jest moim najlepszym przyjacielem a ja wiem, że warto pomagać.