Antka poznałem w wieku 6 lat w dzień dziecka. Była piękna słoneczna pogoda i zabawa zapowiadała się świetna,moja koleżnka Aneta mieszkała kilka domów dalej i każdy ciepły dzień spędałem u niej ponieważ obok jej domu mieszkało kilkoro dzieci w naszym wieku.Tego dnia było nas nieco więcej,a to dlatego że do Anety przyjechał kuzyn z mamą.Początkowo troche się krępowałem ale wreszcie zdobyłem się na odwagę i zapytałem jak ma na imie. Na imie miał Antek ,był bardzo miły i sympatyczny,strasznie rozgadany i z ogromnym poczuciem humoru.Był niewysokiego wzrostu o ciemnych włosach i ciemnej karnacji.Miał równierz 6 lat wiec zgadzaliśmy sie w kazdej sprawie. Tego dnia bawiłem się świetnie ciagle biegałem z Antkiem i wymyślaliśmy coraz to nowe zabawy.Ale niestety każdy dzień kiedyś się kończy,musiałem przerwać zabawę i wracać do domu,zabrałem nr telefonu do Antka i czesto do niego dzwoniłem,on przyjeżdzał i przyjezdza nadal na wakacje i ciagle wspominamy czasy z dzieciństwa.Antek jest moim najlepszym przyjacielem i mam nadzieję że tak już zostanie.Nigdy mnie nie zawiódł.
Ania wróciła znowu przygnębiona z dworu . Na nic nie miała ochoty oraz nie miała humoru . Mama zauważyła dziwne zachowanie córeczki i od razu próbowała jakoś z nią porozmawiać
- Co się stało ?
- Nic Mamusiu .
- Ale przecież widzę , że coś się stało . Nie udawaj powiedz mi .
- No bo nie mam się z kim bawić . Oliwka bawi się z Olą a mnie nie chcą .
- Och . Nie martw się . Na pewno znajdziesz kogoś do zabawy .
Ania załozyła buciki i poszła na dwór. Usiadła na ławce i wpatrywała się ze łzami w oczach bawiące się dzieci . Podeszła do niej pewna dziewczynka i usiadła obok Ani .
- Cześć . Jestem Amelka a ty ? Czemu płaczesz ?
- Hej . Jestem Ania . A no bo .. nie mam humoru .
Dziewczynka nie chciała rozmawiać o problemie który sprawia ją w smutek .
- Gdzie mieszkasz ? Zapytała Amelia
- Ja w tej zielonej klatce na drugim piętrze . Wskazała paluszkiem . A ty gdzie ?
- Ja będe mieszkać w tej niebieskiej .
- To będziesz się tu niedługo wprowadzać z rodzicami ?
- Ależ tak . 2 tygodnie temu przyszli obejżeć to mieszkanie i bardzo im się spodobało . Dzisiaj rodzice przyszli tylko żeby zmierzyć długość okien i takie inne . Będziemy wszystko wymieniać na nowe . No i ja chciałam z nimi przyjechać by zobaczyć okolice a przy okazji się z kim zakolegować . Kim sa tamte dziewczyny ? Też tu mieszkają ?
- Tak . Zrobiła smutną minę . To Jest Oliwia i Ola . Nie lubią mnie . Nie chcą się ze mną bawić .
- No to my będziemy sie tylko we dwie kolegować ! Bardzo Cię Lubię !
- Ja Ciebie także . A zapytasz swojego tatusia czy możesz do mnie przyjść pobawic się lalkami ?
- Dobrze . Zaraz przyjde .
Amelka podbiegła do taty stojącego obok samochodu . Zgodził się by Amelia poszła do Ani pod warunkiem że będzie grzeczna . Dziewczynki bawiły się i coraz bardziej poznawały . Spotykały się coraz częściej aż zostały najlepszymi przyjaciółkami . Nawet Rodzice Ani zaczęli rozmawiać z Rodzicami Amelki .
Heh starałam się . Sama pisałam . Napisałam z dialogem . Ale jak coś zawsze możesz zmienić treść : ] Pozdrawiam
Antka poznałem w wieku 6 lat w dzień dziecka.
Była piękna słoneczna pogoda i zabawa zapowiadała się świetna,moja koleżnka Aneta mieszkała kilka domów dalej i każdy ciepły dzień spędałem u niej ponieważ obok jej domu mieszkało kilkoro dzieci w naszym wieku.Tego dnia było nas nieco więcej,a to dlatego że do Anety przyjechał kuzyn z mamą.Początkowo troche się krępowałem ale wreszcie zdobyłem się na odwagę i zapytałem jak ma na imie. Na imie miał Antek ,był bardzo miły i sympatyczny,strasznie rozgadany i z ogromnym poczuciem humoru.Był niewysokiego wzrostu o ciemnych włosach i ciemnej karnacji.Miał równierz 6 lat wiec zgadzaliśmy sie w kazdej sprawie. Tego dnia bawiłem się świetnie ciagle biegałem z Antkiem i wymyślaliśmy coraz to nowe zabawy.Ale niestety każdy dzień kiedyś się kończy,musiałem przerwać zabawę i wracać do domu,zabrałem nr telefonu do Antka i czesto do niego dzwoniłem,on przyjeżdzał i przyjezdza nadal na wakacje i ciagle wspominamy czasy z dzieciństwa.Antek jest moim najlepszym przyjacielem i mam nadzieję że tak już zostanie.Nigdy mnie nie zawiódł.
Ania wróciła znowu przygnębiona z dworu . Na nic nie miała ochoty oraz nie miała humoru . Mama zauważyła dziwne zachowanie córeczki i od razu próbowała jakoś z nią porozmawiać
- Co się stało ?
- Nic Mamusiu .
- Ale przecież widzę , że coś się stało . Nie udawaj powiedz mi .
- No bo nie mam się z kim bawić . Oliwka bawi się z Olą a mnie nie chcą .
- Och . Nie martw się . Na pewno znajdziesz kogoś do zabawy .
Ania załozyła buciki i poszła na dwór. Usiadła na ławce i wpatrywała się ze łzami w oczach bawiące się dzieci . Podeszła do niej pewna dziewczynka i usiadła obok Ani .
- Cześć . Jestem Amelka a ty ? Czemu płaczesz ?
- Hej . Jestem Ania . A no bo .. nie mam humoru .
Dziewczynka nie chciała rozmawiać o problemie który sprawia ją w smutek .
- Gdzie mieszkasz ? Zapytała Amelia
- Ja w tej zielonej klatce na drugim piętrze . Wskazała paluszkiem . A ty gdzie ?
- Ja będe mieszkać w tej niebieskiej .
- To będziesz się tu niedługo wprowadzać z rodzicami ?
- Ależ tak . 2 tygodnie temu przyszli obejżeć to mieszkanie i bardzo im się spodobało . Dzisiaj rodzice przyszli tylko żeby zmierzyć długość okien i takie inne . Będziemy wszystko wymieniać na nowe . No i ja chciałam z nimi przyjechać by zobaczyć okolice a przy okazji się z kim zakolegować . Kim sa tamte dziewczyny ? Też tu mieszkają ?
- Tak . Zrobiła smutną minę . To Jest Oliwia i Ola . Nie lubią mnie . Nie chcą się ze mną bawić .
- No to my będziemy sie tylko we dwie kolegować ! Bardzo Cię Lubię !
- Ja Ciebie także . A zapytasz swojego tatusia czy możesz do mnie przyjść pobawic się lalkami ?
- Dobrze . Zaraz przyjde .
Amelka podbiegła do taty stojącego obok samochodu . Zgodził się by Amelia poszła do Ani pod warunkiem że będzie grzeczna . Dziewczynki bawiły się i coraz bardziej poznawały . Spotykały się coraz częściej aż zostały najlepszymi przyjaciółkami . Nawet Rodzice Ani zaczęli rozmawiać z Rodzicami Amelki .
Heh starałam się . Sama pisałam . Napisałam z dialogem . Ale jak coś zawsze możesz zmienić treść : ] Pozdrawiam