Niemcy traktowali ludzi głównie jako materiał, surowiec z którego wytwarzali mydła, płaszcze ( z włosów ) dla swoich żołnierzy na froncie wschodnim, tak Rosjanie eksploatowali swoje ofiary pod względem potencjału roboczego. Wynikało to także z tego, że Niemcy mordowali ludzi z powodu swoich fanatycznych przekonań, a dla Rosjan ich ideologia była przydatna głownie przy oskarżeniach ludzi i przy "procesach" . Bohater "Innego świata" był skazany za posiadanie butów oficerskich i nazwiska o brzmieniu niemieckim. W związku z czym oskarżono go jako " oficera polskiego na usługach niemieckiego wywiadu ". Innymi absurdalnymi oskarżeniami była niegospodarność, utrzymywanie zagranicznej korespondencji. Wiele oskarżeń opierało się po prostu na donosach i na założeniu prawa sowieckiego, że nie ma ludzi niewinnych. Podczas śledztwa stosowano zarówno tortury fizyczne, jak i psychiczne, które miały na celu wpojenie człowiekowi jego zarzuty, w taki sposób aby w nie na prawdę uwierzył. Z Jednego dnia Iwana Denisowicza dowiadujemy się, że najpierw stadardowym wyrokiem było 10 lat, a później 25 lat ! i nie było wypadku, żeby sie w tym łagrze komuś wyrok skończył.
Fanatyczni faszyści na ogół nie potrzebowali zarzutów, donosów do mordowania ludzi. Wystarczyło, że ktoś był po prostu Żydem, Ukraińcem, Cyganem lub innym "podczłowiekiem" . Ofiar dostarczały im łapanki, likwidacje gett żydowskich.
Niemcy traktowali ludzi głównie jako materiał, surowiec z którego wytwarzali mydła, płaszcze ( z włosów ) dla swoich żołnierzy na froncie wschodnim, tak Rosjanie eksploatowali swoje ofiary pod względem potencjału roboczego. Wynikało to także z tego, że Niemcy mordowali ludzi z powodu swoich fanatycznych przekonań, a dla Rosjan ich ideologia była przydatna głownie przy oskarżeniach ludzi i przy "procesach" . Bohater "Innego świata" był skazany za posiadanie butów oficerskich i nazwiska o brzmieniu niemieckim. W związku z czym oskarżono go jako " oficera polskiego na usługach niemieckiego wywiadu ". Innymi absurdalnymi oskarżeniami była niegospodarność, utrzymywanie zagranicznej korespondencji. Wiele oskarżeń opierało się po prostu na donosach i na założeniu prawa sowieckiego, że nie ma ludzi niewinnych. Podczas śledztwa stosowano zarówno tortury fizyczne, jak i psychiczne, które miały na celu wpojenie człowiekowi jego zarzuty, w taki sposób aby w nie na prawdę uwierzył. Z Jednego dnia Iwana Denisowicza dowiadujemy się, że najpierw stadardowym wyrokiem było 10 lat, a później 25 lat ! i nie było wypadku, żeby sie w tym łagrze komuś wyrok skończył.
Fanatyczni faszyści na ogół nie potrzebowali zarzutów, donosów do mordowania ludzi. Wystarczyło, że ktoś był po prostu Żydem, Ukraińcem, Cyganem lub innym "podczłowiekiem" . Ofiar dostarczały im łapanki, likwidacje gett żydowskich.