Oświecenie to przede wszystkim epoka filozofów i ich poglądów na państwo, władzę, religię i zakres uprawnień panującego. Po raz pierwszy myśliciele tamtej epoki zwrócili uwagę na pierwszoplanową rolę rozumu, na potęgę ludzkiego umysłu . Szczególnym kultem otoczono wiedzę, a przy okazji zwrócono uwagę na to, że rozum nie zawsze idzie w parze z pochodzeniem. Było to szczególnie istotne dla odgrywajacej coraz większą rolę w gospodarce burżuazji. Posiadał ona już pieniądze, ale nie miała dostępu do władzy. Ambicje Burżuazji oraz poglądy myślicieli oświecenia bardzo istotnie przyczyniły się do zmian w Europie i Ameryce.
Europejczycy, zmęczeni kryzysem a jednocześnie uświadamiani przez myslicieli co do wagi i znaczenia rozumu i jego przewagi nad tradycją, przynależnoscią do stanów społecznych i buntowani przeciw Kościołowi zaczęli głośno domagać się zmian. Najlepiej jest to widoczne we Francji gdzie doszło do wybuch rewolucji i obalenia monarchii. W Ameryce bunt przeciw starym prawom i zasadom podjęli koloniści i podobnie, jak w Europie postanowili dokonać zmian, tworząc nowe państwo- USA oraz dając mu nowy ustrój na wzór poglądów wyrażanych przez myślicieli oświecenia .
To co jest wspólne dla obu kontynentów, to:
- wprowadzanie konstytucji w poszczególnych państwach
- wykorzystywanie myśli Monteskiusza i wprowadzanie do ustroju państw jego trójpodziału władzy
- odsuwanie Kościoła od wpływu na władze państwową, czyli oddzielenie państwa od Koscioła
- ograniczanie roli monarch lub wręcz nie powoływanie takiej instytucji, jak np. w USA
- swoistego rodzaju zamiana arystokracji rodowej na arystokrację pieniądza, czyli zamiana tytułów na konto bankowe
- otwarcie, przynajmniej częściowe na ludzi utalentowanych, a niekoniecznie dobrze urodzonych ( np. kariera Napoleona)
- wykorzystywanie nauki na potrzeby rozwoju państwa.
Wszystko to niosło nowe spojrzenie na człowieka, państwo i politykę. Nie doprowadziło do natychmiastowych zmian, ale dało początek tym zasadom, które dziś traktujemy jako normę i coś oczywistego.
Oświecenie to przede wszystkim epoka filozofów i ich poglądów na państwo, władzę, religię i zakres uprawnień panującego. Po raz pierwszy myśliciele tamtej epoki zwrócili uwagę na pierwszoplanową rolę rozumu, na potęgę ludzkiego umysłu . Szczególnym kultem otoczono wiedzę, a przy okazji zwrócono uwagę na to, że rozum nie zawsze idzie w parze z pochodzeniem. Było to szczególnie istotne dla odgrywajacej coraz większą rolę w gospodarce burżuazji. Posiadał ona już pieniądze, ale nie miała dostępu do władzy. Ambicje Burżuazji oraz poglądy myślicieli oświecenia bardzo istotnie przyczyniły się do zmian w Europie i Ameryce.
Europejczycy, zmęczeni kryzysem a jednocześnie uświadamiani przez myslicieli co do wagi i znaczenia rozumu i jego przewagi nad tradycją, przynależnoscią do stanów społecznych i buntowani przeciw Kościołowi zaczęli głośno domagać się zmian. Najlepiej jest to widoczne we Francji gdzie doszło do wybuch rewolucji i obalenia monarchii. W Ameryce bunt przeciw starym prawom i zasadom podjęli koloniści i podobnie, jak w Europie postanowili dokonać zmian, tworząc nowe państwo- USA oraz dając mu nowy ustrój na wzór poglądów wyrażanych przez myślicieli oświecenia .
To co jest wspólne dla obu kontynentów, to:
- wprowadzanie konstytucji w poszczególnych państwach
- wykorzystywanie myśli Monteskiusza i wprowadzanie do ustroju państw jego trójpodziału władzy
- odsuwanie Kościoła od wpływu na władze państwową, czyli oddzielenie państwa od Koscioła
- ograniczanie roli monarch lub wręcz nie powoływanie takiej instytucji, jak np. w USA
- swoistego rodzaju zamiana arystokracji rodowej na arystokrację pieniądza, czyli zamiana tytułów na konto bankowe
- otwarcie, przynajmniej częściowe na ludzi utalentowanych, a niekoniecznie dobrze urodzonych ( np. kariera Napoleona)
- wykorzystywanie nauki na potrzeby rozwoju państwa.
Wszystko to niosło nowe spojrzenie na człowieka, państwo i politykę. Nie doprowadziło do natychmiastowych zmian, ale dało początek tym zasadom, które dziś traktujemy jako normę i coś oczywistego.