Informacje o Stanisławie Matyju(1928-1985)około strone czym więcej tym lepiej.NIE Z NETA!Pilne!
jarox
Stanisław Matyja urodził się 9 kwietnia 1928 we Wrześni, zmarł 20 grudnia 1985 w Poznaniu.Był synem mistrza stolarskiego Stefana i Marii z domu Zapłata,chodził do szkoły powszechnej we Wrześni,ale wojna przerwała jego edukację. W czasie wojny Stanisław w wieku szesnastu lat trafił na front włoski. Pod Bolonią zdezerterował i został włączony do służby junackiej przy korpusie gen. Władysława Andersa. Przez wielu uważany jest za nieformalnego przywódcę robotniczego protestu w zakładach "Cegielskiego" w czerwcu 1956 roku. Zapłacił za to utratą zdrowia, szykanami i bezrobociem. W Zakładach HCP (zakłady "Cegielskiego" nosiły wówczas nazwę Zakłady im. Józefa Stalina - Poznań, tzw. ZISPO) pracował od grudnia 1951 roku. Pierwszy, w 1953 roku, zaprotestował przeciwko łamaniu praw pracowniczych. W sytuacji narastającego wśród robotników oporu wobec niesprawiedliwości, złego traktowania, niskich wynagrodzeń i fatalnych warunków pracy, stał się reprezentantem w rozmowach z przedstawicielami kierownictwa zakładów oraz władz partyjnych. Gdy władze mimo protestów wprowadziły zawyżone normy produkcyjne, był aktywnym uczestnikiem rozmów z dyrekcją przedsiębiorstwa. W dowód uznania robotnicy ZISPO wybrali go na delegata do Rady Zakładowej. Wówczas nawiązał kontakt z robotnikami zasiadającymi w radach zakładowych ZNTK, Wiepofamy, Rzeźni Miejskiej, Fabryki Maszyn Żniwnych oraz Zakładów Stomil w Poznaniu. W czerwcu 1956 roku został wybrany przez załogę w skład delegacji ZISPO, która miała podjąć rozmowy z kierownictwem resortu przemysłu w Warszawie. W trakcie rozmów, w nocy z 25 na 26 czerwca, delegaci uzyskali od ministra przemysłu gwarancję spełnienia swoich postulatów (m.in. cofnięcia zawyżonych norm pracy, zwrotu niesłusznie potrąconego podatku od wynagrodzeń, wprowadzenia wolnej soboty). Jednak już 27 czerwca władze wycofały się ze złożonych obietnic, usiłując podważyć zaufanie pracowników "Cegielskiego" do robotniczej delegacji. Skutkiem tego, 28 czerwca 1956 roku około godziny 6 rano pochód robotników wyszedł z zakładów ZISPO w kierunku centrum miasta, co stało się początkiem protestów i demonstracji znanych jako Poznański Czerwiec. Stanisław Matyja został aresztowany w nocy z 29 na 30 czerwca. Po ponad dwutygodniowym, brutalnym śledztwie został zwolniony. Załoga "Cegielskiego" groziła, że uwolni Matyję, jeśli nie zostanie on wypuszczony. Kolejne sześć tygodni przeleżał w szpitalu. Po powrocie do "Cegielskiego" został przeniesiony na inne stanowisko (nie był już w stanie pracować na stanowisku robotnika) i nadal angażował się w działalność na rzecz poprawy warunków pracy. Zwolniono go w marcu 1958 roku. Dostał tzw. "wilczy bilet" i nie mógł znaleźć stałej pracy. Ciążył na nim sfingowany zarzut prokuratorski dotyczący "rozpowszechniania ulotek nawołujących do nieposłuszeństwa wobec władz". W 1980 roku, po powstaniu NSZZ "Solidarność", został honorowym członkiem związku w Zakładach HCP. Jako symbol oporu wobec reżimu komunistycznego w latach 1956-1980, został wydelegowany przez załogę "Cegielskiego" do odsłonięcia w dniu 28 czerwca 1981 roku Pomnika "Jedność" (tzw. Poznańskich Krzyży).
W czasie wojny Stanisław w wieku szesnastu lat trafił na front włoski. Pod Bolonią zdezerterował i został włączony do służby junackiej przy korpusie gen. Władysława Andersa.
Przez wielu uważany jest za nieformalnego przywódcę robotniczego protestu w zakładach "Cegielskiego" w czerwcu 1956 roku. Zapłacił za to utratą zdrowia, szykanami i bezrobociem.
W Zakładach HCP (zakłady "Cegielskiego" nosiły wówczas nazwę Zakłady im. Józefa Stalina - Poznań, tzw. ZISPO) pracował od grudnia 1951 roku. Pierwszy, w 1953 roku, zaprotestował przeciwko łamaniu praw pracowniczych. W sytuacji narastającego wśród robotników oporu wobec niesprawiedliwości, złego traktowania, niskich wynagrodzeń i fatalnych warunków pracy, stał się reprezentantem w rozmowach z przedstawicielami kierownictwa zakładów oraz władz partyjnych. Gdy władze mimo protestów wprowadziły zawyżone normy produkcyjne, był aktywnym uczestnikiem rozmów z dyrekcją przedsiębiorstwa. W dowód uznania robotnicy ZISPO wybrali go na delegata do Rady Zakładowej. Wówczas nawiązał kontakt z robotnikami zasiadającymi w radach zakładowych ZNTK, Wiepofamy, Rzeźni Miejskiej, Fabryki Maszyn Żniwnych oraz Zakładów Stomil w Poznaniu.
W czerwcu 1956 roku został wybrany przez załogę w skład delegacji ZISPO, która miała podjąć rozmowy z kierownictwem resortu przemysłu w Warszawie. W trakcie rozmów, w nocy z 25 na 26 czerwca, delegaci uzyskali od ministra przemysłu gwarancję spełnienia swoich postulatów (m.in. cofnięcia zawyżonych norm pracy, zwrotu niesłusznie potrąconego podatku od wynagrodzeń, wprowadzenia wolnej soboty). Jednak już 27 czerwca władze wycofały się ze złożonych obietnic, usiłując podważyć zaufanie pracowników "Cegielskiego" do robotniczej delegacji. Skutkiem tego, 28 czerwca 1956 roku około godziny 6 rano pochód robotników wyszedł z zakładów ZISPO w kierunku centrum miasta, co stało się początkiem protestów i demonstracji znanych jako Poznański Czerwiec.
Stanisław Matyja został aresztowany w nocy z 29 na 30 czerwca. Po ponad dwutygodniowym, brutalnym śledztwie został zwolniony. Załoga "Cegielskiego" groziła, że uwolni Matyję, jeśli nie zostanie on wypuszczony. Kolejne sześć tygodni przeleżał w szpitalu. Po powrocie do "Cegielskiego" został przeniesiony na inne stanowisko (nie był już w stanie pracować na stanowisku robotnika) i nadal angażował się w działalność na rzecz poprawy warunków pracy. Zwolniono go w marcu 1958 roku. Dostał tzw. "wilczy bilet" i nie mógł znaleźć stałej pracy. Ciążył na nim sfingowany zarzut prokuratorski dotyczący "rozpowszechniania ulotek nawołujących do nieposłuszeństwa wobec władz".
W 1980 roku, po powstaniu NSZZ "Solidarność", został honorowym członkiem związku w Zakładach HCP. Jako symbol oporu wobec reżimu komunistycznego w latach 1956-1980, został wydelegowany przez załogę "Cegielskiego" do odsłonięcia w dniu 28 czerwca 1981 roku Pomnika "Jedność" (tzw. Poznańskich Krzyży).