Hej!!! Napisz ,,swój opis przeżyć'' o tym jak spotkałeś JUSTINA BIEBERA LUB JAKĄŚ ZŁĄ POSTAĆ Z... HORRORU NP. DIABŁA ITP.
-Proszę o pożądne napisanie tej pracy na dziś lub jutro.
-WSKAZÓWKA NA POCZĄTEK:
,,PEWNEGO DNIA WYJECHAŁAM Z MOJĄ RODZINĄ NA KONCERT JUSTINA BIEBERA DO WARSZAWY...(MIASTO MOŻE BYĆ WYMYŚLONE JAK CHCECIE.)
-PROSZĘ RÓWNIEŻ O BOGATE SŁOWNICTWO.
-DZIĘKUJĘ ZA POMOC I POZDRAWIAM.
-DAM NAJ ...
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
...Atmosfera w samochodzie była dość dziwna.
Tak na prawdę tata i mama najchętniej pozwiedzaliby Warszawę, a moja siostra poszłaby na jakieś zakupy. Tylko ja cieszyłem się na koncert Bibera. Jednakże przy wjeździe do Warszawy zdarzył się wypadek i wlokliśmy się jak ślimaki. Myśłałem, że spóżnię się na koncert, ale ktoś mi tweekną, że samolot Justina dopiero wylądował na Okęciu. Odetchnąłem z ulgą, ale to był dopiero początek naszych problemów. W poszukiwaniach wolnego miejsca parkingowego złapaliśmy kapcia. Zanim przyjechała po nas laweta znowu ktoś mi tweekną że koncert się zaczął, łzy miałem w oczach. Gdy już dojeżdżaliśmy warsztatu ktoś mi znowu tweekną, że nie ma Bibera na koncercie i że się opóźni. Myślałem: "Dlaczego go nie ma". Zdziwiłem się bo w warsztacie stałą piękna, czarna limuzyna. Ze zdziwieniem patrzę, bo z niej wychodzi sam Justin Biber. Motyle miałem w brzuchu i czułem się jakbym miał właśnie zemdleć. Łamanym angielskim porozmawiałem z nim. Okazało się, zę jego luksusowa limuzyna złapała kapcia. Potem dał mi autograf, VIP-owskie wejściówki na częśc VIP-owską na koncercie. Jescze długo rozmawialiśmy, robiliśmy zdjęcia. Tego dnia nie zapomnę do końca życia. To jedna z najpiękniejszych chwil mego życia
.