Analizując powyższy cytat można z jednej strony powiedzieć, że jest to ponadczasowa mądrość. Trudno jest sobie wyobrazić życie bez bliskich nam osób, które kochamy. Miło jest słuchać opowieści matki o jej dzieciach, o tym, czego nowego się nauczyły, co zrobiły, co osiągnęły. Przyjemnie jest słuchać pochlebnych opinii ludzi zakochanych na temat partnera. „Życie drugiego człowieka” nie tylko tego najbliższego dostarcza nam „uroku”. Jako kibice sportowi cieszymy się z osiągnięć ulubionych zawodników. Jako kinomanii, czytelnicy z przyjemnością śledzimy życie prywatne i zawodowe naszych idoli. Innym przykładem uroku życia drugiego człowieka są bohaterowie Szekspirowskiego dramatu „Romeo i Julia”, którzy oddali swoje życie w ofierze miłości. Zakochani złożyli swoje młode życie, ponieważ bardzo się kochali i nie mogli się pogodzić z myślą o rozstaniu. Dla nich największym urokiem było życie z ukochanym (ukochaną). Ich miłość nie była zaakceptowana przez zwaśnionych rodziców. „Oby ją, głupią, własny grób poślubił” mówi matka Julii o córce. Dopiero, gdy dzieci bezpowrotnie odeszły w krainę śmierci ich rodziny pojednały się. „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” to często cytowane słowa księdza Twardowskiego. Żyjemy wśród ludzi, a okazuje się, że tak mało o nich wiemy. Współczesne życie, jest życiem obok drugiego człowieka. Rodzice mają mało czasu dla dzieci, dorosłe dzieci zapominają o swoich rodzicach. Nie tak dawni przyjaciele stają się sobie z czasem obcy. Często dopiero w czasie śmierci kogoś bliskiego uświadamiamy sobie, iż ta zmarła osoba przekazała nam wiele cennych prawd i wartości życiowych, a chwile, których nie spędziliśmy z tą osobą są bezpowrotnie stracone, ponieważ nie da się cofnąć czasu i nadrobić zaległości sprzed lat. W literaturze często znajdujemy potwierdzenie cytowanych na wstępie słów. Cenność życia drugiego człowieka przewija się przez całą powieść Henryka Sienkiewicza, pt. „Quo Vadis”. Marek Winicjusz zakochany w chrześcijance Ligii zmienia dla niej swoje dotychczasowe życie, na nowo kształtując swoją osobowość. Gotowy na śmierć za swoją panią Ligię jest Ursus. Jej życie jest dla niego dobrem najwyższym i jest za nie gotów oddać życie. Inna bohaterka tej powieści Eunice, całe swoje życie poświęciła dla Petroniusza. „Panie, czyś ty myślał, że ja Cię opuszczę. Gdyby bogowie chcieli mi dać nieśmiertelność, a Cezar władzę nad światem, poszłabym jeszcze za Tobą”. Takimi słowami wyznała swoje oddanie i gotowość na śmierć razem z nim. Inspiracją do napisania książki „Listy do mojej córeczki” Alaina Ajache była miłość ojcowska. Jego wskazówki dla córki są przepełnione miłością i mądrością. Autor mówi swojej córce: „Będziesz mogła korzystać z zawartych w nich (listach) rad i kierując się własnym doświadczeniem poprawiać te, które teraz wydają mi się słuszne, lecz niewykluczone, iż z czasem się zestarzeją. Choć to wątpliwe – przecież od wieków wszyscy zmagają się z tym samym”. Ajache robi to samo, co od wieków czynią rodzice; przekazuje prawdy i wskazówki życiowe ukochanemu dziecku. Jego miłość jest bardzo dojrzała. Pozostawia córce prawo i możliwość poprawienia pewnych rad. Miłość to nie tylko garść nakazów i pouczeń, to również zaufanie i danie prawa ukochanej osobie do własnych wyborów i popełniania błędów. W życiu codziennym często nie mamy czasu na filozoficzne spojrzenie na życie. Łatwo jest zachwycać się postawą fikcyjnych bohaterów książek lub filmów. Są w życiu sytuacje, kiedy wystawiani jesteśmy na próbę. W czasie II wojny światowej wielu ludzi pomagało bezinteresownie innym, ratując ich życie, a narażając własne. Przykładem może być ojciec Maksymilian Kolbe, który oddal swoje życie by ratować życie współwięźnia
Analizując powyższy cytat można z jednej strony powiedzieć, że jest to ponadczasowa mądrość. Trudno jest sobie wyobrazić życie bez bliskich nam osób, które kochamy. Miło jest słuchać opowieści matki o jej dzieciach, o tym, czego nowego się nauczyły, co zrobiły, co osiągnęły. Przyjemnie jest słuchać pochlebnych opinii ludzi zakochanych na temat partnera. „Życie drugiego człowieka” nie tylko tego najbliższego dostarcza nam „uroku”. Jako kibice sportowi cieszymy się z osiągnięć ulubionych zawodników. Jako kinomanii, czytelnicy z przyjemnością śledzimy życie prywatne i zawodowe naszych idoli.
Innym przykładem uroku życia drugiego człowieka są bohaterowie Szekspirowskiego dramatu „Romeo i Julia”, którzy oddali swoje życie w ofierze miłości. Zakochani złożyli swoje młode życie, ponieważ bardzo się kochali i nie mogli się pogodzić z myślą o rozstaniu. Dla nich największym urokiem było życie z ukochanym (ukochaną). Ich miłość nie była zaakceptowana przez zwaśnionych rodziców. „Oby ją, głupią, własny grób poślubił” mówi matka Julii o córce. Dopiero, gdy dzieci bezpowrotnie odeszły w krainę śmierci ich rodziny pojednały się.
„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” to często cytowane słowa księdza Twardowskiego. Żyjemy wśród ludzi, a okazuje się, że tak mało o nich wiemy. Współczesne życie, jest życiem obok drugiego człowieka. Rodzice mają mało czasu dla dzieci, dorosłe dzieci zapominają o swoich rodzicach. Nie tak dawni przyjaciele stają się sobie z czasem obcy. Często dopiero w czasie śmierci kogoś bliskiego uświadamiamy sobie, iż ta zmarła osoba przekazała nam wiele cennych prawd i wartości życiowych, a chwile, których nie spędziliśmy z tą osobą są bezpowrotnie stracone, ponieważ nie da się cofnąć czasu i nadrobić zaległości sprzed lat.
W literaturze często znajdujemy potwierdzenie cytowanych na wstępie słów. Cenność życia drugiego człowieka przewija się przez całą powieść Henryka Sienkiewicza, pt. „Quo Vadis”. Marek Winicjusz zakochany w chrześcijance Ligii zmienia dla niej swoje dotychczasowe życie, na nowo kształtując swoją osobowość. Gotowy na śmierć za swoją panią Ligię jest Ursus. Jej życie jest dla niego dobrem najwyższym i jest za nie gotów oddać życie. Inna bohaterka tej powieści Eunice, całe swoje życie poświęciła dla Petroniusza. „Panie, czyś ty myślał, że ja Cię opuszczę. Gdyby bogowie chcieli mi dać nieśmiertelność, a Cezar władzę nad światem, poszłabym jeszcze za Tobą”. Takimi słowami wyznała swoje oddanie i gotowość na śmierć razem z nim.
Inspiracją do napisania książki „Listy do mojej córeczki” Alaina Ajache była miłość ojcowska. Jego wskazówki dla córki są przepełnione miłością i mądrością. Autor mówi swojej córce: „Będziesz mogła korzystać z zawartych w nich (listach) rad i kierując się własnym doświadczeniem poprawiać te, które teraz wydają mi się słuszne, lecz niewykluczone, iż z czasem się zestarzeją. Choć to wątpliwe – przecież od wieków wszyscy zmagają się z tym samym”. Ajache robi to samo, co od wieków czynią rodzice; przekazuje prawdy i wskazówki życiowe ukochanemu dziecku. Jego miłość jest bardzo dojrzała. Pozostawia córce prawo i możliwość poprawienia pewnych rad. Miłość to nie tylko garść nakazów i pouczeń, to również zaufanie i danie prawa ukochanej osobie do własnych wyborów i popełniania błędów.
W życiu codziennym często nie mamy czasu na filozoficzne spojrzenie na życie. Łatwo jest zachwycać się postawą fikcyjnych bohaterów książek lub filmów. Są w życiu sytuacje, kiedy wystawiani jesteśmy na próbę. W czasie II wojny światowej wielu ludzi pomagało bezinteresownie innym, ratując ich życie, a narażając własne. Przykładem może być ojciec Maksymilian Kolbe, który oddal swoje życie by ratować życie współwięźnia