Gdy Mateusz zobaczyła Anię, bardzo się zdziwił. Nie wiedział, czy to ona miała na niego czekać. Razem z marylą uzgodnili przecież, że wezmą chłopca z sierocińca, który pomagałby na roli, a nie dziewczynkę.Z reszą nie przepadał za towarzyswem dziewczyn, ani kobiet, których nie znał. A to go jeszcze bardziej onieśmielało. W końcu jednak przełamał swój srach przed tym, i porozmawiał z nią, a ona okazała się być tym dzieckiem, kóre mieli przygarnąć.
Gdy Mateusz zobaczyła Anię, bardzo się zdziwił. Nie wiedział, czy to ona miała na niego czekać. Razem z marylą uzgodnili przecież, że wezmą chłopca z sierocińca, który pomagałby na roli, a nie dziewczynkę.Z reszą nie przepadał za towarzyswem dziewczyn, ani kobiet, których nie znał. A to go jeszcze bardziej onieśmielało. W końcu jednak przełamał swój srach przed tym, i porozmawiał z nią, a ona okazała się być tym dzieckiem, kóre mieli przygarnąć.
mam nadzieję, że pomgłam i licze na naj :)