Dziady:Wyjaśnij sens podanych słów. Kto jest ich autorem? Kiedy zostały wypowiedziane? "Ja i ojczyzna to jedno, Nazywam się miljon bo za miliony, Kocham i cierpię katusze"
karamija1939
Nazywam się Milijon - bo za miliony kocham i cierpię katusze . Te jakże znamienite słowa wypowiada Konrad w wielkiej inwokacji w III części dziadów Adama Mickiewicza. Te wypowiedziane a nawet wykrzyczane słowa to bunt bohatera , próba przeciwstawienia się ogromowi Boga , zmierzenia się z nim i jego mocą . Skromny , cichy poeta jak o sobie mawia Konrad nagle przeistacza się jakby pod wpływem nie ogarniętych i trudnych do wytłumaczenia myśli w mistrza , który chce mieć wpływ i móc kierować wszechświatem , który go otacza. Pragnie być niemal równy Stwórcy czyli Bogu.I z tej pozycji wysuwa żądania wobec Boga.Chce aby ten zmienił losy jego narodu i ojczyzny.Chce aby to jego ojczyzna była narodem wybranym i aby mogła zadziwić cały świat. Na początku Konrad jest altruistą chce aby ulżono ciemiężonemu narodowi , dla siebie nie chce niczego. Ale jak to często bywa u ludzi którym wydaje się ,że mogą wszystko i że są geniuszami i jego postawa ulega zmianie i staje się egoistą .Wysuwa absurdalne żądania wobec boga . chce rządzić ludzkimi myślami i duszami.Chce mieć nad nimi władzę absolutna .Zaczyna nawet złorzeczyć i szantażować Boga. Konrad jako szaleniec bo tak należy rozpatrywać jego postawę chce cierpieć za miliony , nie potrafi pojąc ,że to nierealne . Chce być postrzegany jako cierpiętnik , ale nie rozumie ,że nie może na siebie przyjąć odpowiedzialności za cały naród . Konrad znowu będzie musiał przejść przemianę duchową i na nowo stać się człowiekiem pokornym wobec Boga . Bo pycha i samozadowolenie to zła droga .
0 votes Thanks 0
vdomagala
Autorem podanych słów jest Konrad , który miał pretensje do Boga o całe zło świata i , że nie pozwolił mu mieć kontroli nad ludzkością DZIADY część III wers 259 - 261
Skromny , cichy poeta jak o sobie mawia Konrad nagle przeistacza się jakby pod wpływem nie ogarniętych i trudnych do wytłumaczenia myśli w mistrza , który chce mieć wpływ i móc kierować wszechświatem , który go otacza. Pragnie być niemal równy Stwórcy czyli Bogu.I z tej pozycji wysuwa żądania wobec Boga.Chce aby ten zmienił losy jego narodu i ojczyzny.Chce aby to jego ojczyzna była narodem wybranym i aby mogła zadziwić cały świat. Na początku Konrad jest altruistą chce aby ulżono ciemiężonemu narodowi , dla siebie nie chce niczego. Ale jak to często bywa u ludzi którym wydaje się ,że mogą wszystko i że są geniuszami i jego postawa ulega zmianie i staje się egoistą .Wysuwa absurdalne żądania wobec boga . chce rządzić ludzkimi myślami i duszami.Chce mieć nad nimi władzę absolutna .Zaczyna nawet złorzeczyć i szantażować Boga.
Konrad jako szaleniec bo tak należy rozpatrywać jego postawę chce cierpieć za miliony , nie potrafi pojąc ,że to nierealne . Chce być postrzegany jako cierpiętnik , ale nie rozumie ,że nie może na siebie przyjąć odpowiedzialności za cały naród . Konrad znowu będzie musiał przejść przemianę duchową i na nowo stać się człowiekiem pokornym wobec Boga . Bo pycha i samozadowolenie to zła droga .
DZIADY część III wers 259 - 261