Napisać wywiad z babcia / dziadkem na temat dawnego dziecinstwa (wspomniec o wojnie) zeby bylo taki piekne ale tezwzruszajce :D tak kolo 5 pytan i rozbudowanych wypowiedzi ;)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
JA: W czasach gdy, byłaś małym dzieckiem trwały wojny polsko-niemieckie, jak radziłaś sobie w takim trudnym okresie?
BABCIA : Było trudno, czasami nawet bardzo trudno. Gdy chciałam wyjść z domu musiałam bardzo uważać. Rozglądałam się czy nikt mnie nie obserwuje, czy nikt za mną nie idzie.Na ulicach ludzie polscy i niemieccy zabijali się wzajemnie. To był bardzo trudny okres w moim życiu.
JA : Jakim byłaś dzieckiem ? Pomagałaś mamie, babci ?
BABCIA : Ja nie pamiętam jaka byłam , ale moja mama wszystko mi opowiedziała.
Byłam grzeczna, ale czasem pyskata. Zawsze przepraszałam za moje złe zachowanie , które czasami na prawdę było złe. Pomagałam mamie w zajęciach domowych , a babci w szyciu szalików i czapek na zimę. Jedyne co pamiętam to to , że uwielbiałam zapach swieżego chleba, który moja prababcia piekła, gdy byłam u niej na wakacjach.
JA : A jak radziłaś sobie w szkole ? Jakie miałaś oceny ?
BABCIA: Było bardzo różnie. Zależało to od przedmiotu, a czasem również
od ... nauczyciela. Byłam dobra z j.polskiego i historii. Bardzo nie lubiłam przedmiotów ścisłych , ale starałam się "łapać" z nich dobre oceny. Miałam dużo koleżanek, które pomagały mi w zadaniach, których nie rozumiałam. Ogólnie czas szkolny wspominam znakomicie!
JA : Słyszałam, że miałaś duże powodzenie u chłopców ?
BABCIA : Tak,to prawda. Chłopcy mnie lubili. Czekali na mnie pod szkołą , czy przy szatni. Ja starałam się traktować ich wszystkich tak samo i nie robić żadnemu nadziei. Oni wiedzieli, że ja ich wszystkich lubię tak samo i , że żadnego z nich nie wyróżniam. Było to bardzo miłe, miałam "obstawę'' w godzinach szkolnych <śmiech>
JA : Babciu, bardzo Ci dziękuję za rozmowe, było mi niezmiernie miło.
BABCIA : Mnie również, polecam się na przyszłość.
Myślę , że pomogłam ?
Jak możesz to daj znać co dostałaś z tego ''wywiadu'' ok ?
-Dziadku? Chciałabym porozmawiać z tobą o tym jakie było twoje dzieciństwo.
-Droga wnuczko nie miałem łatwego dzieciństwa, choćby z powodu wojny która wybuchła w 1939 roku. Miałem wtedy dopiero 5 lat...
-Naprawdę? Byłeś taki mały. Pewnie się bałeś?
-Tak.Pamiętam jeden raz, gdy moja mama przytulając mnie powiedziała: "Nie bój się mały wszystko będzie dobrze.",a potem uśmiechnęła się i dała mi całusa w czoło.
-Bardzo cię wspierała...A powiedz dziadku jeszcze czy miałeś jakiś przyjaciół?
-Janek i Basia. Moi najlepsi przyjaciele. Byliśmy ze sobą bardzo zżyci, wszędzie chodziliśmy razem...Przynajmniej tam gdzie się dało. Nasi rodzice się nie lubili, dlatego nie mogliśmy się zbyt często spotykać.
-Rzeczywiście nie miałeś łatwego dzieciństwa.Wojna i ci rodzice... pewno było bardzo ciężko.
-W rzeczy samej. Na szczęście mamy XXI wiek i wojny w Polsce na razie są mało prawdopodobne.
-Dziękuję dziadku za rozmowę.
-Nie ma za co kochanie.