Dokonam analizy i interpretacji wiersza Marty Klubowicz pt. "Spowiedź z piątego przykazania"
karba2411
Wiersz Marty Klubowicz ma formę spowiedzi, co sugeruje tytuł. Podmiot liryczny to prawdopodobnie poetka, która przyznaje się do popełnionych grzechów, ale czyni to w imieniu całej ludzkości. Podmiot wyraża się wprost : jestem mordercą, mam na sumieniu, torturowałam. Zwroty te to przesadne odmiany metafory. Efekt spowiedzi kończy się wyznaniem, że i tak w dzień pogrzebu "kiedy uśmiercimy setki kwiecistych istnień, to wyrównamy rachunki".