Dokończ list stokrotny.Bardzo kocham mojego wnuczk.Pewnego razu czekałam na list od Janka.Co chwilę wyglądałam przez okno,żeby zobaczyć czy nie idzie listoonosz,lecz on nie przychodził.Byłam smutna,bo........Tudaj dokączyć.Proszę żeby było na całą stronę zeszytu plis bo jutro dostanę buta plissssss!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Bardzo kocham mojego wnuczk.Pewnego razu czekałam na list od Janka.Co chwilę wyglądałam przez okno,żeby zobaczyć czy nie idzie listonosz,lecz on nie przychodził.Byłam smutna,bo przez kilka dni nie przychodził, lecz pewnego dnia usłyszałam szczekanie psa. Tak! To był listonosz który przyniósł pocztę. Od razu, jeszcze nieprzebrana, wybiegłam z domu, aby sprawdzić skrzynkę. Był tam list od Janka! Odrazu go przeczytałam. Był bardzo zajmujący, ale za to bardzo ciekawy. Byłam szczęśliwa, że jednak po wielu dniach czekania ten oto list w końcu trafił do mnie. Zabrałam się za odpisywanie mojemu wnuczkowi, po czym znów zaczęłam czekać na odpowiedź...
Bardzo kocham mojego wnuczka. Pewnego razu czekałam na list od Janka. Co chwilę wyglądałam przez okno, żeby zobaczyć czy nie idzie listonosz, lecz on nie przychodził. Byłam smutna, bo dawno nie widziałam Jana, a on się spóźnia. Minęły już 3 godziny, a on nie przychodził. W pewnym momencie zadzwonił dzwonek. Ucieszyłam się. Myślałam, że to listonosz, ale okazało się, że to moja znajoma. Przywitałam ją i zaprosiłam do środka. Rozmawiałyśmy o tym, jak długo czekam na list. Ona słuchała opowiadania z ciekawością. Potem wypiłyśmy herbatę i pożegnałyśmy się.
Wieczorem byłam już tak bardzo zaniepokojona, że postanowiłam zadzwonić do Janka. Niestety nie odbierał.
Rano zadzwoniłam jeszcze raz, ale wnów nie odebrał. Popołudniu list dotarł. Czytałam go z zaciekawieniem. Byłam szczęśliwa, że dostała go już.