Wydaje się, że każdy żyje w swoim własnym “świecie”. Nie zauważamy innych ludzi - ich tragedii, cierpień, ale także radości. Taki obraz świata przedstawiony jest w utworze Jarosława Iwaszkiewicza “Ikar”.
W tym opowiadaniu przedstawiona jest jedna krótka chwila z życia Warszawy w czasie okupacji hitlerowskiej. Chwila dla jednych nic nie znacząca, dla innych - w tym dla “Michasia” - przesądzająca o ich dalszym losie.
Opowiadanie "Ikar" J. Iwaszkiewicza skłoniło mnie do przemyślnie swojego życia. Postawiłam przed sobą pytanie: czy ja też jestem tym chłopem, pasterzem, a nawet rybakiem? Czy koło mnie też znajdują się ludzie porzebyjacy? Postanowiłam przemyślec sowje dotychczasowe życie i wniśc w nie zdecydownie więcej pomocy, troski i posłuszeństwa. Jeżeli uda mi sie dotrwa w postanowieniu jestem pewna, że życie poprawi się nie do poznania oczywiście na lepsze.
Wydaje się, że każdy żyje w swoim własnym “świecie”. Nie zauważamy innych ludzi - ich tragedii, cierpień, ale także radości. Taki obraz świata przedstawiony jest w utworze Jarosława Iwaszkiewicza “Ikar”.
W tym opowiadaniu przedstawiona jest jedna krótka chwila z życia Warszawy w czasie okupacji hitlerowskiej. Chwila dla jednych nic nie znacząca, dla innych - w tym dla “Michasia” - przesądzająca o ich dalszym losie.
Opowiadanie "Ikar" J. Iwaszkiewicza skłoniło mnie do przemyślnie swojego życia. Postawiłam przed sobą pytanie: czy ja też jestem tym chłopem, pasterzem, a nawet rybakiem? Czy koło mnie też znajdują się ludzie porzebyjacy? Postanowiłam przemyślec sowje dotychczasowe życie i wniśc w nie zdecydownie więcej pomocy, troski i posłuszeństwa. Jeżeli uda mi sie dotrwa w postanowieniu jestem pewna, że życie poprawi się nie do poznania oczywiście na lepsze.