Mieszczan nie chciano zaliczyć do stanów społecznych średniowiecza, ponieważ uważano ich za ludzi, którzy w pewnym sensie nie powinni zaliczac sie do ich społeczeństwa. Jak wiemy, do stanów średniowiecza zaliczamy przede wszystkim rycerstwo i szlachtę. Byli bogatsi od mieszczan i posiadali więcej przywilejów. Nie chcieli, aby to się zmieniło ;)
Ponieważ mieszczan uważano ( przynajmniej w Rzeczpospolitej ) za pewnych odszczepieńców.Szlachta nie widziała w nim równych sobie ,chłopstwo także ,gdyż miesczanie byli znacznie bogadsi ( często bogatsi niż nie jeden szlachcic).Co więcej wszelkie próby uznania mieszczan za pewną g.społeczną blokowała szlachta widząc w nich zagrożenie dla swojej pozycji.(Bogate mieszczaństwo mogło upomniec się o wpływy polityczne dotąd należące do szlachty).Na koniec dodam ,że sami mieszczanie także jakoś specjalnie nie pchali się do uznania ich za częśc drabiny społecznej.
Mieszczan nie chciano zaliczyć do stanów społecznych średniowiecza, ponieważ uważano ich za ludzi, którzy w pewnym sensie nie powinni zaliczac sie do ich społeczeństwa. Jak wiemy, do stanów średniowiecza zaliczamy przede wszystkim rycerstwo i szlachtę. Byli bogatsi od mieszczan i posiadali więcej przywilejów. Nie chcieli, aby to się zmieniło ;)
Pozdrawiam i liczę na naj ;)
Ponieważ mieszczan uważano ( przynajmniej w Rzeczpospolitej ) za pewnych odszczepieńców.Szlachta nie widziała w nim równych sobie ,chłopstwo także ,gdyż miesczanie byli znacznie bogadsi ( często bogatsi niż nie jeden szlachcic).Co więcej wszelkie próby uznania mieszczan za pewną g.społeczną blokowała szlachta widząc w nich zagrożenie dla swojej pozycji.(Bogate mieszczaństwo mogło upomniec się o wpływy polityczne dotąd należące do szlachty).Na koniec dodam ,że sami mieszczanie także jakoś specjalnie nie pchali się do uznania ich za częśc drabiny społecznej.