Tak naprawdę główna różnica to sposób utrwalania zdjęć. W aparatach cyfrowych zdjęcia zapisywane są na światłoczułej matrycy, a zdjęcie "zbudowane" jest z równomiernie rozłożonych pikseli. W aparatach analogowych natomiast zdjęcia utrwalone jest na uczulonej na światło błonie (kliszy fotograficznej) i "zbudowane" są z ułożonych w sposób przypadkowy halogenek srebra, nazwanych ziarnem. Oczywiście te podstawowe różnice prowadzą do kolejnych. Jedyną z nich jest sposób obejrzenia zrobionych przez nas zdjęć. W fotografii klasycznej zdjęcia należy wywołać, żeby móc jest zobaczyć, w cyfrowej mamy podgląd "na żywo" naszych prac. Nie oznacza to jednak, że fotografia analogowa wraz z tradycyjną ciemnią pójdą całkowicie w zapomnienie. Prawdopodobnie będzie ona istnieć nadal, być może w cieniu, ale jednak.
Tak naprawdę główna różnica to sposób utrwalania zdjęć. W aparatach cyfrowych zdjęcia zapisywane są na światłoczułej matrycy, a zdjęcie "zbudowane" jest z równomiernie rozłożonych pikseli. W aparatach analogowych natomiast zdjęcia utrwalone jest na uczulonej na światło błonie (kliszy fotograficznej) i "zbudowane" są z ułożonych w sposób przypadkowy halogenek srebra, nazwanych ziarnem. Oczywiście te podstawowe różnice prowadzą do kolejnych. Jedyną z nich jest sposób obejrzenia zrobionych przez nas zdjęć. W fotografii klasycznej zdjęcia należy wywołać, żeby móc jest zobaczyć, w cyfrowej mamy podgląd "na żywo" naszych prac. Nie oznacza to jednak, że fotografia analogowa wraz z tradycyjną ciemnią pójdą całkowicie w zapomnienie. Prawdopodobnie będzie ona istnieć nadal, być może w cieniu, ale jednak.