Tak. Wspólne spędzanie czasu, wspólne rozrywki jakimi wówczas były właśnie biesiady, polowania, grzybobrania jednoczyły szlachtę. Spotkania takie były idealną okazją do wymiany poglądów m.in politycznych, uściśniały relacje. Dochodziło często do zamieszek, bo wiadomo jak to bywa w środowisku nietrzeźwych ludzi, ale genetalnie to zbliżali się raczej do siebie.
Taki sposób gospodarowania czasem był typowy dla szlachty polskiej (oświeceniowi sarmaci tudzież romantyczni szlachcice)
tak oczywiście że ich to łączyło
Tak. Wspólne spędzanie czasu, wspólne rozrywki jakimi wówczas były właśnie biesiady, polowania, grzybobrania jednoczyły szlachtę. Spotkania takie były idealną okazją do wymiany poglądów m.in politycznych, uściśniały relacje. Dochodziło często do zamieszek, bo wiadomo jak to bywa w środowisku nietrzeźwych ludzi, ale genetalnie to zbliżali się raczej do siebie.
Taki sposób gospodarowania czasem był typowy dla szlachty polskiej (oświeceniowi sarmaci tudzież romantyczni szlachcice)
pozdrawiam ;)