W dzisiejszym świecie coraz więcej ludzi podporządkowuje się aktualnym trendom, panującej modzie. Podczas poszukiwania własnego ja, planowania swej przyszłości, podejmowania pierwszych świadomych i istotnych decyzji dotyczących własnego życia, młodzi ludzie często poddają się albo ulegają różnego rodzaju pokusom. Brak im odpowiedzialności. Bojąc się jej, zamykają się w sobie, uciekają w alkohol i narkotyki, stają się coraz bardziej agresywni: biją, gwałcą, a nawet mordująTworzą tym samym świat pozbawiony miłości, pokoju i jakiejkolwiek radości z życia; świat zła i nienawiści. Jak w dobie tak szybkigo tempa rowoju technologicznego młdy człowiek może przywrócić ten piękn, niezdematerializowany, nie rządny krwawych ofiar ani pieniędzy świat? Jak zmienić go, na lepszy?
Wyrzuć najpierw belkę ze swojego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. Aby móc zmieniać otaczający nas świat, musimy zacząc od samych siebie. Każdy, bowiem młody człowiek może zmieniać świat. Od niego samego zależy, jaki będzie tego skutek. Młodzieniec, opisany w Ewangelii według św. Piotra pyta Jezusa: co, mam uczynić, aby otrzymać życie wieczne. Analizując ten fragment Pisma Świętego, Jan Paweł II w Liście do Młodych, pisze, że pytanie to ma nie tylko dosłowne znaczenie. Młody człowiek, pyta równocześnie o to, co ma uczynić, aby życie jego pisiadało pełną wartość i pełny sens. Chrystus w odpowiedzi wymienia przykazania Dekalogu. Oznacza to, że przemiany siebie. wewnętrznego siebie można dokonać tylko i wyłącznie przez przestrzeganie przykazań Bożych. Po ponowieniu pytania prez młodzieńca, Pan nakazuje mu pozostawienie swego dobytku i pójście za Nim. Ten zaś spochmurniał na te słowa i odszedł. Dla tego młodego człowieka bardzo ważny był jego dobytek. Nie potrafił zostawić wszystkiego, porzucić wszystkich swoich ziemskich dóbr dla Jezusa. Obecnie, sytuacja wygląda dość podobnie. Aby móc poprawić ten zniszczony przez grzech świat, należy być przygotowanym na poświęcenia. Polski papież zwraca szczególną uwagę na to, iż majątek, jaki posiadał ów młodzieniec, można odczytać także, jako jego szczególne bogactwo, którego był właścicielem młodość. Inną istotną rzeczą, którą musi dokonać w sobie człowiek dążący do załatania podziurawionego przez wszechogarniające go: egoizm, agresję, seks czy pieniądze świata, jest ustalenie własnej hierarchii wartości. Listę naistotniejszych w życiu młodego chrześcijanina osób bądź rzeczy powinien otwierać Jezus Chrystus.
W dzisiejszym świecie coraz więcej ludzi podporządkowuje się aktualnym trendom, panującej modzie. Podczas poszukiwania własnego ja, planowania swej przyszłości, podejmowania pierwszych świadomych i istotnych decyzji dotyczących własnego życia, młodzi ludzie często poddają się albo ulegają różnego rodzaju pokusom. Brak im odpowiedzialności. Bojąc się jej, zamykają się w sobie, uciekają w alkohol i narkotyki, stają się coraz bardziej agresywni: biją, gwałcą, a nawet mordująTworzą tym samym świat pozbawiony miłości, pokoju i jakiejkolwiek radości z życia; świat zła i nienawiści.
Jak w dobie tak szybkigo tempa rowoju technologicznego młdy człowiek może przywrócić ten piękn, niezdematerializowany, nie rządny krwawych ofiar ani pieniędzy świat? Jak zmienić go, na lepszy?
Wyrzuć najpierw belkę ze swojego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. Aby móc zmieniać otaczający nas świat, musimy zacząc od samych siebie. Każdy, bowiem młody człowiek może zmieniać świat. Od niego samego zależy, jaki będzie tego skutek. Młodzieniec, opisany w Ewangelii według św. Piotra pyta Jezusa: co, mam uczynić, aby otrzymać życie wieczne. Analizując ten fragment Pisma Świętego, Jan Paweł II w Liście do Młodych, pisze, że pytanie to ma nie tylko dosłowne znaczenie. Młody człowiek, pyta równocześnie o to, co ma uczynić, aby życie jego pisiadało pełną wartość i pełny sens. Chrystus w odpowiedzi wymienia przykazania Dekalogu. Oznacza to, że przemiany siebie. wewnętrznego siebie można dokonać tylko i wyłącznie przez przestrzeganie przykazań Bożych.
Po ponowieniu pytania prez młodzieńca, Pan nakazuje mu pozostawienie swego dobytku i pójście za Nim. Ten zaś spochmurniał na te słowa i odszedł. Dla tego młodego człowieka bardzo ważny był jego dobytek. Nie potrafił zostawić wszystkiego, porzucić wszystkich swoich ziemskich dóbr dla Jezusa.
Obecnie, sytuacja wygląda dość podobnie. Aby móc poprawić ten zniszczony przez grzech świat, należy być przygotowanym na poświęcenia. Polski papież zwraca szczególną uwagę na to, iż majątek, jaki posiadał ów młodzieniec, można odczytać także, jako jego szczególne bogactwo, którego był właścicielem młodość.
Inną istotną rzeczą, którą musi dokonać w sobie człowiek dążący do załatania podziurawionego przez wszechogarniające go: egoizm, agresję, seks czy pieniądze świata, jest ustalenie własnej hierarchii wartości. Listę naistotniejszych w życiu młodego chrześcijanina osób bądź rzeczy powinien otwierać Jezus Chrystus.