Czy miłość usprawiedliwia złe postępowanie bohaterów? Może być na podstawie Dzieła Tristana i Izoldy lub Romea i Julii. Praca ma być przynajmniej na 1 A4 jak będzie mniej, albo praca nie na temat to od razu daje spam.
pyskatawwa
Milosc usprawiedliwia zle postepowanie bohaterow, poniewaz dla milosci Romeo i Julia oddali swoje życie, a przecież gdyby się nie poznali nie doświadczyliby najpiękniejszego uczucia w życiu czlowieka. I choć nigdy nie żalowali swoich czynów byli świadomi tego jakie są konsekwencje ich milosci. Mogli zostać stępieni przez swoje rodziny. Jednak Romeo zabijając Tybalta kierowal się wylącznie cierpieniem jakie odczul po śmierci swojego najwierniejszego przyjaciela Merkucja. Chlopak już raz zarzekal sie, ze wybacza Tybaltowi nienawiść i nie robil tego tylko dla Julii. Po prostu jej nie odczuwal. Nigdy nie byl agresywny, tym bardziej nie lubil rozpoczynac walki. Wolal odejść i zostawić sprawę niedokończoną. Mimo śmierci Tybalta, Julia nie przestala kochać Romea, wiedziala, że gdyby jej brat nie posunąl się do tak derastycznego czynu, który byl powodem nienawiści do rodu Montekich Romeo nie zostalby wygnańcem i nie musialby opuszczać Werony. Ukochany Julii zrobil to wylącznie pod wplywem chwili, bo gdy patrzyl na Tybalta nie panowal nad swoimi emocjami. Myślę, że to go usprawiedliwia. Każdy czlowiek ma takie chwile, że robi coś spontanicznego, nawet, gdy zadaje ból najbliższej mu osobie. Należy dodać, że najczęściej możemy odwrócić swoje czyny ponosząc za nie pelna odpowiedzialność. Romeo poniosl odpowiedzialnosc i dopiero pozniej uswiadomil sobie, ze zabil czlowieka. Raniąc tym nie tylko siebie, ale i rodzine swojej ukochanej.
Mimo śmierci Tybalta, Julia nie przestala kochać Romea, wiedziala, że gdyby jej brat nie posunąl się do tak derastycznego czynu, który byl powodem nienawiści do rodu Montekich Romeo nie zostalby wygnańcem i nie musialby opuszczać Werony. Ukochany Julii zrobil to wylącznie pod wplywem chwili, bo gdy patrzyl na Tybalta nie panowal nad swoimi emocjami. Myślę, że to go usprawiedliwia. Każdy czlowiek ma takie chwile, że robi coś spontanicznego, nawet, gdy zadaje ból najbliższej mu osobie. Należy dodać, że najczęściej możemy odwrócić swoje czyny ponosząc za nie pelna odpowiedzialność. Romeo poniosl odpowiedzialnosc i dopiero pozniej uswiadomil sobie, ze zabil czlowieka. Raniąc tym nie tylko siebie, ale i rodzine swojej ukochanej.