''Człowiek nigdy nie powinien być traktowany instrumentalnie, w wychowaniu także. Dziecko ma też godność, proszę pani, i to trzeba umień uszanować, tak jak jego swoisty charakter, upodobania i osobliwość.''
''Ja jestem niewykształcona, pani profesor, ja umiem tylko kochać te moje dzieci i kocham je szczerze, a jakby trzeba było, to ja za nie życie oddam.''
Napisz jak rozumiesz wybrany cytat. Podaj uzasadnienie swojej wypowiedzi, korzystając z przykładów zawartych wpowieści (''Opium w rosole''), innej literaturze i życia codziennego. (3 przykłady)
BARDZO PILNE!!! DAM NAJ, ODPOWIEDŹ PROSZĘ ŻEBY UDZIELALI UŻYTKOWNICY Z RANGĄ CONAJMNIEJ ''Ambitny'', bo inaczej zgłaszam :)
Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wybieram pierwszy cytat. :)
Rozumiem ten cytat tak, że nie powinno się traktować ludzi instumentalnie, ponieważ czują się przez to mało ważni i wykorzystywani; tracą przez to poczucie swojej wartości. Człowiek dorosły ma już swój rozum i odczuwa to, ale dziecko może tego nie pojmować, bo jest jeszcze na to zbyt małe i uznać, że tak ma być; potem przez takie traktowanie traci poczucie swojej wartości. Są jednak też dzieci na tyle bystre, że jakoś pojmują to, co się z nimi dzieje i przeciw temu protestują. Przykład z lektury: Aurelia (Genowefa) czuła, że jest traktowana przedmiotowo i było jej z tego powodu okropnie przykro; bała się. Nie smakował jej obiad w domu, bo brakowało mu odrobiny serca.
Wszystko zależy od charakteru. Każde dziecko jest inne- jedno spokojne, drugie rozbrykane, a trzecie- jeszcze inne. Do każdego z takich dzieci trzeba mieć inne podejście, umieć je uszanować takimi, jakie są, a nie wybrzydzać i mówić np. ,,Czemu nie jesteś taki grzeczny, jak syn naszej sąsiadki?". Przykład z życia: kiedy jechałam autobusem, widziałam jakąś panią i małe dziecko (5 lub 6 lat), które miało zabawkę. Ciągle kładło tę zabawkę przy oknie. Jego opiekunka mówiła, żeby tego nie robiło, ale ono swoje. Potem ta pani się zdenerwowała i zabrała dziecku zabawkę. Było mu strasznie przykro. Gdyby zrobiła to w delikatniejszy sposób, to nie byłoby mu tak smutno.
Szacunek- to się liczy w życiu i przy wychowaniu dziecka. Trzeba o tym pamiętać, aby nie skrzywdzić kogoś albo zrobić mu przykrości.