Cześć.Napiszę mój najgorszy dzień w szkole proszę akapity ..I żeby było to na conajmniej na połowę kartki od zeszytu ...Z góry dziękuje i pozdrawiam....
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ledwo przekroczyłam próg szkoły, a już zdążyłam spaść ze schodów. No ale cóż do szkoły iść musiałam.
Pierwsza lekcja matematyka pani oddaje kartkówki a u mnie jedynka. Jak by tego było mało zostałam wzięta do odpowiedzi. No i oczywiście trzy. Fatalny dzień się wydłużał, ale teraz w-f będę mogła się trochę wyżyć, ale nie na lekcji.
Chłopaki wciągnęli mnie do męskiej przebieralni. Zdenerwowana zaczęłam się wydzierać na pół szkoły. Aż w końcu pojawił się pan od w-f i zabrał mnie do dyrektora. Moi rodzice przyjechali a po całej rozmowie na korytarzu szkolnym powiedzieli mi że nici z mojego wymarzonego chomika. Mało tego dostałam szlaban na miesiąc. Pięć pozostałych lekcji nie można było zaliczyć do najfajniejszych. Z fizyki dwója z biologi trója z historii dwója z polskiego trója a z angielskiego jedynka.
Zadzwonił dzwonek wyszłam z klasy i poszłam do domu.