Czego się nauczyłem czytając małego księcia? Obojętnie jaka forma. Co najmniej na a4. Prosze nie ściągać z innych stron bo już czytałem chyba wszystkie artykuły. Daje dużo punktów i liczę na porządną pracę
daria0107
Po przeczytaniu "Małego Księcia" naszło mnie wiele refleksji. Mały Książe jest taką istotą która uczy nas jak powinniśmy żyć. Na co zwracać uwagę i wytyczać sobie najważniejsze cele w naszym życiu. Najważniejszymi wartościami powinny być miłość, przyjaźń, ale też jest zwrócona spora uwaga na nasze życie codzienne że będąc zapracowanymi goniąc czas i pieniądze nie zwracamy uwagi na to co się dookoła nas dzieje. Dążymy do kariery , chcemy osiągać sukcesy, żyć w luksusie i co raz częściej zapominamy o podstawowej chierarchi na której powinno opierać się nasze zycie. Muszę przyznać że z lekką dezaprobatą podeszłam do tej lektury. Tak do końca nie wiedziałam o co w niej chodzi, ale dopiero później zrozumiałam że każda postać jaka sie tam pojawiła ma swoją symbolikę i jakieś przesłanie do nas ludzi którzy powoli zaczynają się gubić w swoim życiu zapominając co to jest przyjaźń jak dobrze jest mieć prawdziewego przyjaciela , któremu możemy zaufać. Jak warto dbać o osobę którą kochamy tak jak Mały Książe dbał o Różę... Nie chciał aby ktokolwiek ją zranił aby stała jej się jaka kolwiek krzywda zapewniał jej bezpieczeństwo. Odwiedzając kolejno wszystkie planety zauważał jak na prawdę skonstruowany jest świat. Że życie wcale nie jest takie jak mu się wydawało do tej pory, uświadomił sobie że nie wszyscy są życzliwi i nie zawsze mają dobre zamiary. Gdy zobaczył inne róże nie chciał uwierzyć. Myślał że to tylko on miał tę swoją jedyną różę, i nikt inny takiej nie ma. A jednak okazało się że podobnych róż jest tysiące. W tym momencie przestał czuć się wyjotkowo. Poczuł że jest taki sam jak inni. Ale nie każdy z nas musi się upodabniać do całej reszty społeczeństwa warto się wyróżniać , chociażby postawionymi celami życiowymi, ułożoną chierarchią wartości, która z pewnością ułatwi nam życie jeżeli będziemy wiedzieli czego od niego tak na prawdę oczekujemy. Przestańmy zachowywać się jak byśmy wszyscy byli Małymi Księciami nie mającymi pojęcia jak wygląda realny świat. Przecież nie o to chodzi aby każdy traktował nas jak bezbronne istoty. Trzeba nauczyć się żyć. Życ ze swoimi i według swoich zasad. Jedynie od Małego Księcia możemy uczyć się jak to wszystko powinno wyglądać.