Dotyczył spisku, w którym miał zginąć car ( koronowany już na króla Polski).
Był to spór pomiędzy chcącymi dokonać zamachu na cara i na tych, którym zamach niekoniecznie się podobał.
"Obrońcy" cara tłumaczyli się, że jeszcze nigdy król polaków nie zginął w zamachu dodatkowo zamordowany przez własnych poddanych. Twierdzili, że hańbą będzie dla ojczyzny zamordować jej króla.
"Zamachowcy" zaś pragnęli oswobodzić swoją ojczyznę z ucisku cara. Liczyli na to,że dzięki tej zbrodni Polska uwolni się od zaboru.
P.S. Przepraszam za troche potoczny styl, ale starałam się prostymi słowami wytłumaczyć Ci ten fragment sceny.
Dotyczył spisku, w którym miał zginąć car ( koronowany już na króla Polski).
Był to spór pomiędzy chcącymi dokonać zamachu na cara i na tych, którym zamach niekoniecznie się podobał.
"Obrońcy" cara tłumaczyli się, że jeszcze nigdy król polaków nie zginął w zamachu dodatkowo zamordowany przez własnych poddanych. Twierdzili, że hańbą będzie dla ojczyzny zamordować jej króla.
"Zamachowcy" zaś pragnęli oswobodzić swoją ojczyznę z ucisku cara. Liczyli na to,że dzięki tej zbrodni Polska uwolni się od zaboru.
P.S. Przepraszam za troche potoczny styl, ale starałam się prostymi słowami wytłumaczyć Ci ten fragment sceny.