cześć! mam ważną misję, albowiem przybywam z planety ziemia. ziemia dla ziemniaków! moje zadanie brzmi: Napisz opowiadanie z elementami opisu i dialogiem dotyczącego zdarzenia, którego nie można racjonalnie wytłumaczyć.Możesz przedstawic wymyśloną sytuację lub przygodę, która przytrafiła ci się naprawdę.
Tak więc: nie proszę was o pisanie mi wypracowania. broń Boże! proszę tylko o jakiś fajny pomysł. być może wystarczy słowo klucz, które otworzy oczy mojej wyobraźni. proszę serdecznie o pomoc i bede wdzięczna bardzo bardzo ;)
dam naj. prosze!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Myślę, że możesz napisać opowiadanie o przygodzie na strychu : czyli, że pewnego dnia idziesz sobie z koleżanką na strych po jakieś potrzebne rzeczy (np. do szkoły). Gdy chcecie wyjść nagle drzwi się zatrzaskają i nie możecie się wydostać . Krzyczycie głośno, ale nikt was nie słyszy...
Spędzacie tam całe popołudnie w ciągłym strachu.Wszyscy się dziwią gdzie jesteście, nie słyszą was.
O północy drzwi się otwierają i jakaś dziwna siła was wypycha ze strychu... a wy czym prędzej uciekacie z tego miejsca
Jeżeli chodzi o elementy opisu to możesz opisać oczywiscie wygląd strychu (mnóstwo kurzu, same rupiecie itp.). Możesz także opisać jakie uczucia wam towarzyszyły, gdy strych się zatrzasknął (lęk ,strach, zniecierpliwienie)
Jeśli chodzi o dialog, no to wiadomo możesz go napisać między koleżanką :)
Mówiłaś, żeby podsunąć pomysł to podsunąłem :)
Jednakze jesli chcesz opowiadanie, mogę Ci napisać
Cześć
Jak wiadomo geniusz tkwi w prostocie
A więc przechodząc do żeczy:
mam w myślach koncepcje totalnie nierealna, nie wiem czy mozliwa do opisania, mianowicie
-jak co dzien budzisz sie w swoim pokoju
- ubierasz sie, wychodzi z domu
-domownicy z pozoru wydaja sie normalni
- idziesz do szkoly, normalnie przezywasz dzien
- rano budzisz sie, wszystko wyglada tak samo jakdzien czesniej
- bla bla bla dzieje sie to ktorys dzien z rzędu ( cos ala dzień świstaka)
- masz na pamiec wyuczone przezycie calego dnia, wiesz jak ktoś sie zachowa, jednak nagle cos dzieje sie inaczej, kiedy w pobliskiej knajpie zamaszwiasz kole (jak co dzien wczesniej), patrzysz na ludzi , jedza to samo co zawsze, co dnia oprocz jednego goscia, ktory zamowil kanapke z tunczykiem zamiast z kurczakiem jak zawsze mial to w zwyczaju,
- czujesz ze cos jest nie tak, przeciez zawsze zamawial kanapke z tunczykiemm sledzisz go.
- dopadasz go i dalej nie wiem sory
wiem ze pewnie to poryte ale cóż mam zrytą psyche