Co to znaczy zaczytać się? Jakie korzyści płyną z tego że potrafimy się zaczytac....???
To ma troszkę przypominać rozprawke.. Taka mini rozprawka. plis.;!:
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Zaczytać się, zapomnieć, zatracić. To jest moje spotkanie z książką. Nie każdą, oczywiście.
Niekiedy przypadkiem odkryję tak zajmującą lekturę, że pochłania mnie ona całkowicie. Nie słyszę wtedy nic, czas nie ma znaczenia. Czytam, czytam, czytam. A właściwie łykam słowa, jak wygłodzony człowiek po czterdziestodniowym poście. Spijam słowa z każdej strony i nie mogę się oderwać. Skupiam się na tekście i staram się zapamiętać każde wydarzenie, postać, opis. Tak było, gdy czytałem poszczególne części przygód Harry`ego Pottera. Po prostu pochłaniałem kolejne tomy. Gdy zastanawiam się, co mi to dało, to chyba przede wszystkim muszę stwierdzić, że się uzależniłem. Ale w takim dobrym znaczeniu. Jestem uzależniony od książek. Nie mogę przejść obojętnie obok wystawy księgarni. Najchętniej bym kupował codziennie coś nowego. Poza tym, zaczytanie powoduje, że wydaje mi się, jakbym uczestniczył bezpośrednio w przygodach bohaterów, staję się jednym z nich. Mówię i myślę podobnie. Śmieję się z nim, a czasem boję. Gdybym czytał fragmentami, pewnie nie potrafiłbym się aż tak zaangażować.
Lubię się zaczytać. To jak podróż w czasie i przestrzeni. Wnikam w nierealny świat i staję się jego częścią chociaż na kilka godzin.