Co by było gdyby nie wybuchła I wojna światowa. Interesuje mnie dokładny opis sytuacji.
hubert12345
Państwa Centralne urosłyby w siłę. Niemcy podbiłyby kolonie innych krajów, w szczególności Ententy. Polska nie odzyskałaby niepodległości. Kulturkampf byłby dalej kultywowany, jak i komisja kolonizacyjna w zaborze pruskim. Rusyfikacja zaboru rosyjskiego byłaby kontynuowana. Lenin przeprowadziłby rewolucję, obalając carat. Po kilkunastu latach napięcie pomiędzy Francją a Niemcami doprowadziłoby do nieuchronnego konfliktu. Z pewnością Francja zostałaby pokonana, ponieważ Rosja Radziecka nie angażowałaby się w walkę z germanami w pierwszej fazie konfliktu. Po pokonaniu Francji Wilhelm II przeprowadziłby nieudany atak na terytorium brytyjskie. Niemcy zostałyby pogrążone w konflikcie wewnętrznym, pomiędzy komunistami a nacjonalistami. Ustrój Niemiec zmieniłby się na proletariat. Na chwilę obecną to tyle co mi przychodzi na myśl
Niemcy podbiłyby kolonie innych krajów, w szczególności Ententy.
Polska nie odzyskałaby niepodległości.
Kulturkampf byłby dalej kultywowany, jak i komisja kolonizacyjna w zaborze pruskim.
Rusyfikacja zaboru rosyjskiego byłaby kontynuowana.
Lenin przeprowadziłby rewolucję, obalając carat.
Po kilkunastu latach napięcie pomiędzy Francją a Niemcami doprowadziłoby do nieuchronnego konfliktu. Z pewnością Francja zostałaby pokonana, ponieważ Rosja Radziecka nie angażowałaby się w walkę z germanami w pierwszej fazie konfliktu.
Po pokonaniu Francji Wilhelm II przeprowadziłby nieudany atak na terytorium brytyjskie.
Niemcy zostałyby pogrążone w konflikcie wewnętrznym, pomiędzy komunistami a nacjonalistami.
Ustrój Niemiec zmieniłby się na proletariat. Na chwilę obecną to tyle co mi przychodzi na myśl