"Odniosłem zwycięstwo nad własną słabością" - rozprawka.
Praca napisana dowolnie,ale dobrze. Wymyślić sobie możesz/cie co i jak z argumentami byle by była. Piszę ponieważ poprzednia osoba, która rozwiązywała napisała jak mam to pisać, a ta strona jest od rozwiązywania.
Dziękuje.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wiele razy "Odnosiłem zwycięstwo nad własną słabością". Wiele razy zdarzało się, że byłem słaby i wydawało mi się, że już nic nie mogę zrobić, że już nic nie poradzę na moje problemy, ale za każdym razem udawało mi się podnieść i odnieść zwycięstwo.
Kiedy stoimy nad przepaścią zła, a tym złem jest nasza słabość; jakiś nałóg, przyzwyczajanie często zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy głupcami, ponieważ czynimy zło. Wtedy właśnie niektórzy z nas przypominają sobie drogę krzyżową Pana Jezusa. Przypominamy sobie Jego upadki, ale przypominamy sobie także że z każdego upadku się podnosił i szedł dalej by wypełnić wolę Ojca. Przypominamy sobie słabość Chrystusa wobec ciężaru naszych grzechów. Jednak On wstaje i idzie dalej. I kiedy przypomnimy sobie tą historię mamy siłę do tego, by wygrać z naszą słabością. Kiedy przypomnimy sobie historię Pana Jezusa nasza słabość zamienia się w siłę, aż całkiem przepada. Właśnie tak odnosimy nad nią zwycięstwo.
Gdy jesteśmyb słabi, a nasza słabość przytłacza nas do ziemi pomaga nam rodzina, bliscy, przyjaciele. A kiedy są blisko nas, pomagają nam, podnoszą nas ku górze... czujemy, że... nasza słabość nie jest już taka mocna, że już nie ma nad nami kontroli. Wtedy zmieniamy kierunek drogi i odnosimy zwycięstwo nad słabością.
Aby pokonać słabość możemy potraktować ją jako naszego wroga. Kiedy zamkniemy oczy i pomyślimy o niej brzydzimy się nią. Wtedy wyciągamy miecz, którym jest antonim do naszej słabości. Czynimy przeciwnie do niej i odnosimy zwycięstwo.
Tak więc można za każdym razem odnosić zwycięstwo nad naszą słabością. Wystarczy tylko odpowiednio do tego podejść.