Chciałbym recenzję książki "Opowieść wigilijna" proszę o rozwiązanie mam to na jutro
flippy4
Nauczycielka języka polskiego przedstawiła nam fragment lektury, była nią „Opowieść Wigilijna” Karola Dickensa, sławnego powieściopisarza angielskiego. Tematem utworu jest przemiana głównego bohatera na lepsze.
Jest to bardzo interesująca książka opowiadająca o człowieku o imieniu Scrooge. Posiadał on negatywne cechy charakteru jak złość, nieczułość, skąpstwo. W noc wigilijną odwiedziły go duchy, pierwszym duchem był jego stary przyjaciel Marley, który zapowiedział przyjście następnych trzech duchów, które próbowały go nawrócić do szczęśliwego i pełnego miłości życia. Opowieść kończy się przemianą głównego bohatera na szczęśliwego człowieka.
Opowieść jest bardzo interesująca i wciągająca. Zmusza czytelnika do głębszej refleksji nad samym sobą. Autor poprzez tekst zachęca do zmiany swojego zachowania i wejścia na dobra drogę życia, no, bo jakże takie fragmenty nie maja na nas działać: „Przyznaje ze jest wiele rzeczy, z których mogłem osiągnąć korzyści a z których jednak nie korzystałem”, albo też „(..)gdy się zbliżają święta, myślę o nich nie tylko jako o świętej i czcigodnej pamiątce dla całego świata, ale także jako o chwilach bardzo upragnionych”
Pisarz użył prostego języka, lecz zwroty zawarte w tekście budują obraz grozy i strachu. Moim zdaniem jest to bardzo ciekawa książka. Strach i sumienie głównego bohatera jest przyczyną jego zmiany.
Jest to bardzo interesująca książka opowiadająca o człowieku o imieniu Scrooge. Posiadał on negatywne cechy charakteru jak złość, nieczułość, skąpstwo. W noc wigilijną odwiedziły go duchy, pierwszym duchem był jego stary przyjaciel Marley, który zapowiedział przyjście następnych trzech duchów, które próbowały go nawrócić do szczęśliwego i pełnego miłości życia. Opowieść kończy się przemianą głównego bohatera na szczęśliwego człowieka.
Opowieść jest bardzo interesująca i wciągająca. Zmusza czytelnika do głębszej refleksji nad samym sobą. Autor poprzez tekst zachęca do zmiany swojego zachowania i wejścia na dobra drogę życia, no, bo jakże takie fragmenty nie maja na nas działać: „Przyznaje ze jest wiele rzeczy, z których mogłem osiągnąć korzyści a z których jednak nie korzystałem”, albo też „(..)gdy się zbliżają święta, myślę o nich nie tylko jako o świętej i czcigodnej pamiątce dla całego świata, ale także jako o chwilach bardzo upragnionych”
Pisarz użył prostego języka, lecz zwroty zawarte w tekście budują obraz grozy i strachu.
Moim zdaniem jest to bardzo ciekawa książka. Strach i sumienie głównego bohatera jest przyczyną jego zmiany.