Chciałabym mieszkać w Atenach- trzeba napisać dlaczego akurat wybrałam to miejsce,ma byc to napisane na 1strone
Nósia
Wybrałem zadanie polegające na wskazaniu miasta, w którym chciałbym mieszkać. Do wyboru mieliśmy Ateny i Spartę. Ja zdecydowałbym się na mieszkanie w Atenach, chociaż i w Sparcie było kilka rzeczy podobających mi się, a w Atenach parę minusów też by się znalazło. Zacznę od dobrych stron mieszkania w Sparcie. Podoba mi się system sprawowania władzy w Sparcie, czyli ich ustrój nazywany oligarchią. Był on dobry, ponieważ była to władza naprawdę wielu ludzi. Na zgromadzeniach prości ludzie mogli zadecydować o naprawdę ważnych dla państwa sprawach. Co prawda zatwierdzali oni zawsze wnioski przedstawione przez radę starszych. Nie jest to złe, ponieważ trzeba pamiętać, że ludzie powyżej sześćdziesięciu lat muszą posiadać sporą wiedzę, choćby z racji swego wieku. Trzeba oczywiście zastrzec, że w dwóch wymienionych przeze mnie instytucjach znajdowali się tylko obywatele, czyli nie niewolnicy, obcokrajowcy i heloci, co też miało swój sens. W Sparcie byli jeszcze eforowie, do nich należała wielka władza, ale nie dyktatorska. Od dowodzenia armią było dwóch króli, jeden dla rządów w kraju w trakcie wojny, a drugi na polu bitwy. Przy takim sposobie sprawowania władzy na pewno byłoby mi w tym polis dobrze i bezpiecznie. Drugą bardzo dobrą, może nie dla żołnierza, lecz dla narodu była zasada „z tarczą lub na tarczy”. Jest ona przykładem, że Spartanie byli wielkimi patriotami i nie brakowało im odwagi. To musi się podobać, dlatego jest to dla mnie bardzo mocny plus dla wyboru tego miasta. Teraz czas na minusy dla polis spartańskiego. Na pewno skuteczne było wychowanie, polegające na zabieranie siedmioletnich chłopców do koszar. Były tam bardzo trudne do przetrwania warunki, słabi odpadali-po prostu ginęli. Ja jednak nie chciałbym żyć w takich koszarach i to zadecydowało, że wolałbym mieszkanie w Atenach, lecz są jeszcze inne rzeczy, które w Sparcie mi się nie podobają. Jest to między innymi to, że do obywateli nie zaliczano kobiet. Nie było to może nic strasznego w tamtych czasach, lecz mi wydaje się to nieco nienaturalne w porównaniu do naszych czasów i wydaje mi się, że miałbym kłopoty z przyzwyczajeniem się do tego. W Atenach było podobnie, dlatego jeśli bym nie musiał, to nie chciałbym mieszkać w żadnym z tych dwóch starożytnych miast.
Przyszedł czas napisać coś na plus, tym razem dla Aten. W końcu, dlatego wolałbym Ateny, dla tych pozytywnych rzeczy. Najważniejsze jest dla mnie to, że Ateny były nastawione nie tylko na wojnę. Ateńczycy byli bardziej wykształceni od mieszkańców innych polis, w tym i Sparty. Byli oni także bardzo bogatym miastem, z flotą panującą na całym Morzu Egejskim. Ich ustrój nie podoba mi się tak bardzo, jak ten w Sparcie. Głównie, dlatego że u Ateńczyków nie było takiego szacunku dla starszych obywateli jak w Sparcie. To, jaki w danym kraju ustrój panuje nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia. Ustroje w Sparcie i Atenach są podobne do siebie, różnią się tylko nazwami poszczególnych urzędów i wspomnianą wyżej Radą Starszych. Dlatego ustrój ateński i spartański to tylko mały minus dla tych pierwszych i mały plus dla drugich. Dla mnie ważniejsze są inne sprawy takie jak: gospodarka, zwyczaje i tym podobne rzeczy. Dlatego w liczeniu plusów i minusów minimalną przewagą głosów zwyciężają Ateny. Tak naprawdę to, jeśli miałbym mieszkać w przeszłości to wolałbym żyć w późniejszych czasach w Rzymie.
Nie Wiem Czy Może Być Ale Tylko To Znalazłam . ; D
Zacznę od dobrych stron mieszkania w Sparcie. Podoba mi się system sprawowania władzy w Sparcie, czyli ich ustrój nazywany oligarchią. Był on dobry, ponieważ była to władza naprawdę wielu ludzi. Na zgromadzeniach prości ludzie mogli zadecydować o naprawdę ważnych dla państwa sprawach. Co prawda zatwierdzali oni zawsze wnioski przedstawione przez radę starszych. Nie jest to złe, ponieważ trzeba pamiętać, że ludzie powyżej sześćdziesięciu lat muszą posiadać sporą wiedzę, choćby z racji swego wieku. Trzeba oczywiście zastrzec, że w dwóch wymienionych przeze mnie instytucjach znajdowali się tylko obywatele, czyli nie niewolnicy, obcokrajowcy i heloci, co też miało swój sens. W Sparcie byli jeszcze eforowie, do nich należała wielka władza, ale nie dyktatorska. Od dowodzenia armią było dwóch króli, jeden dla rządów w kraju w trakcie wojny, a drugi na polu bitwy. Przy takim sposobie sprawowania władzy na pewno byłoby mi w tym polis dobrze i bezpiecznie.
Drugą bardzo dobrą, może nie dla żołnierza, lecz dla narodu była zasada „z tarczą lub na tarczy”. Jest ona przykładem, że Spartanie byli wielkimi patriotami i nie brakowało im odwagi. To musi się podobać, dlatego jest to dla mnie bardzo mocny plus dla wyboru tego miasta.
Teraz czas na minusy dla polis spartańskiego. Na pewno skuteczne było wychowanie, polegające na zabieranie siedmioletnich chłopców do koszar. Były tam bardzo trudne do przetrwania warunki, słabi odpadali-po prostu ginęli. Ja jednak nie chciałbym żyć w takich koszarach i to zadecydowało, że wolałbym mieszkanie w Atenach, lecz są jeszcze inne rzeczy, które w Sparcie mi się nie podobają. Jest to między innymi to, że do obywateli nie zaliczano kobiet. Nie było to może nic strasznego w tamtych czasach, lecz mi wydaje się to nieco nienaturalne w porównaniu do naszych czasów i wydaje mi się, że miałbym kłopoty z przyzwyczajeniem się do tego. W Atenach było podobnie, dlatego jeśli bym nie musiał, to nie chciałbym mieszkać w żadnym z tych dwóch starożytnych miast.
Przyszedł czas napisać coś na plus, tym razem dla Aten. W końcu, dlatego wolałbym Ateny, dla tych pozytywnych rzeczy. Najważniejsze jest dla mnie to, że Ateny były nastawione nie tylko na wojnę. Ateńczycy byli bardziej wykształceni od mieszkańców innych polis, w tym i Sparty. Byli oni także bardzo bogatym miastem, z flotą panującą na całym Morzu Egejskim. Ich ustrój nie podoba mi się tak bardzo, jak ten w Sparcie. Głównie, dlatego że u Ateńczyków nie było takiego szacunku dla starszych obywateli jak w Sparcie. To, jaki w danym kraju ustrój panuje nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia. Ustroje w Sparcie i Atenach są podobne do siebie, różnią się tylko nazwami poszczególnych urzędów i wspomnianą wyżej Radą Starszych. Dlatego ustrój ateński i spartański to tylko mały minus dla tych pierwszych i mały plus dla drugich. Dla mnie ważniejsze są inne sprawy takie jak: gospodarka, zwyczaje i tym podobne rzeczy. Dlatego w liczeniu plusów i minusów minimalną przewagą głosów zwyciężają Ateny. Tak naprawdę to, jeśli miałbym mieszkać w przeszłości to wolałbym żyć w późniejszych czasach w Rzymie.
Nie Wiem Czy Może Być Ale Tylko To Znalazłam . ; D