charakterystyka stasia pustyni i w puszczy ale nie kopiować z internetu .......pilne
bratek90
Charakterystyka Stasia Tarkowskiego Staś Tarkowski urodził się i wychował w Port Saidzie. Jego ojcem był Polak, a matką Francuzka. W chwili, gdy zaczyna się akcja powieści "W pustyni i w puszczy", Staś kończy czternasty rok życia. Jest wyższy i silniejszy od swoich rówieśników. Świetnie pływa, strzela, jeździ konno. Cieszy się żelaznym zdrowiem. Od najmłodszych lat spędza dużo czasu na wycieczkach i zajęciach sportowych, co zapewnia mu wspaniałą kondycję. Bystry umysł, żywa inteligencja i ciekawość świata sprawiają, że chłopiec świetnie orientuje się w polityce. Ma również sporo wiadomości z różnych dziedzin wiedzy. Łatwo uczy się języków. Zna angielski, polski, francuski, arabski i afrykański język kiswahili. Stasia rozpiera energia i ążdza przygód, dokonania bohaterskich czynów. Wspólnie z Nel wymyślają nieprawdopodobne sytuacje. Zastanawiają się, co by Staś zrobił, gdyby olbrzymi krokodyl wszedł przez okno do pokoju Nel. Gdy znajdą się w prawdziwym niebezpieczeństwie, chłopiec wykaże opanowanie i zimną krew, godną dojrzałego mężczyzny. Podstawowymi cechami chrakteru Stasia były prawość i szlachetność. To prawda, że pozabijał porywaczy, ale uczynił to dla ratowania Nel i siebie. Nie strzelał do bezbronnych. Miał okazję wcześniej zabić Idrysa, ale nie zrobił tego, gdyż Arab odwrócony był tyłem. Honor nie pozwalał mu strzelić w plecy wroga. Wobec Mahdiegi nie wyrzekł się wiary chrześcijańskiej. Wtedy udowodnił swą odwagę cywilną. Odważny był również wtedy, gdy poszedł szukać ratunku dla chorej Nel. Nie wiedział, czy światło, które dostrzegł w nocy, oznacza przyjaciół czy wrogów. Mimo pobłażliwości, jaką okazywał dziewczynce, lubił ją bardzo i czuł się za nią odpowiedzialny. Murzynów, Meę i Kalego, traktował jak równych sobie. Nawracał ich na wiarę chrześcijańską. Staś okazał się chłopcem bardzo zaradnym i dobrym organizatorem. Wspaniale radził sobie w trudnych sytuacjach. To on wpadł na pomysł, jak uwolnić Kinga z wąwozu. Urządził mieszkanie w baobabie. Wymyślił wysłanie wiadomości za pomocą latawców. Nie poddał się, nie załamał, wytrwale dążył do celu. Sądzę, że Staś jest wspaniałym chłopcem, wzorem do naśladowania. Jego postawa godna jest szacunku i podziwu.
Staś Tarkowski urodził się i wychował w Port Saidzie. Jego ojcem był Polak, a matką Francuzka. W chwili, gdy zaczyna się akcja powieści "W pustyni i w puszczy", Staś kończy czternasty rok życia.
Jest wyższy i silniejszy od swoich rówieśników. Świetnie pływa, strzela, jeździ konno. Cieszy się żelaznym zdrowiem. Od najmłodszych lat spędza dużo czasu na wycieczkach i zajęciach sportowych, co zapewnia mu wspaniałą kondycję.
Bystry umysł, żywa inteligencja i ciekawość świata sprawiają, że chłopiec świetnie orientuje się w polityce. Ma również sporo wiadomości z różnych dziedzin wiedzy. Łatwo uczy się języków. Zna angielski, polski, francuski, arabski i afrykański język kiswahili.
Stasia rozpiera energia i ążdza przygód, dokonania bohaterskich czynów. Wspólnie z Nel wymyślają nieprawdopodobne sytuacje. Zastanawiają się, co by Staś zrobił, gdyby olbrzymi krokodyl wszedł przez okno do pokoju Nel. Gdy znajdą się w prawdziwym niebezpieczeństwie, chłopiec wykaże opanowanie i zimną krew, godną dojrzałego mężczyzny.
Podstawowymi cechami chrakteru Stasia były prawość i szlachetność. To prawda, że pozabijał porywaczy, ale uczynił to dla ratowania Nel i siebie. Nie strzelał do bezbronnych. Miał okazję wcześniej zabić Idrysa, ale nie zrobił tego, gdyż Arab odwrócony był tyłem. Honor nie pozwalał mu strzelić w plecy wroga. Wobec Mahdiegi nie wyrzekł się wiary chrześcijańskiej. Wtedy udowodnił swą odwagę cywilną. Odważny był również wtedy, gdy poszedł szukać ratunku dla chorej Nel. Nie wiedział, czy światło, które dostrzegł w nocy, oznacza przyjaciół czy wrogów.
Mimo pobłażliwości, jaką okazywał dziewczynce, lubił ją bardzo i czuł się za nią odpowiedzialny. Murzynów, Meę i Kalego, traktował jak równych sobie. Nawracał ich na wiarę chrześcijańską. Staś okazał się chłopcem bardzo zaradnym i dobrym organizatorem. Wspaniale radził sobie w trudnych sytuacjach. To on wpadł na pomysł, jak uwolnić Kinga z wąwozu. Urządził mieszkanie w baobabie. Wymyślił wysłanie wiadomości za pomocą latawców. Nie poddał się, nie załamał, wytrwale dążył do celu.
Sądzę, że Staś jest wspaniałym chłopcem, wzorem do naśladowania. Jego postawa godna jest szacunku i podziwu.