Hercules Poirot wraca z Azji, gdzie właśnie rozwiązał pewną zawiłą sprawę kryminalną. Podróż powrotną do Europy planuje odbyć słynnym pociągiem Orient Express. Na początku okazuje się, że z miejscami będzie problem, ponieważ pociąg jest tym razem wyjątkowo zatłoczony i wszystkie przedziały zostały już zarezerwowane. Poirot jednak korzysta z uprzejmości swojego przyjaciela, pana Bouca, dyrektora Compagnie Internationale des Wagons Lits i dzięki jego wpływom słynnemu detektywowi udaje się znaleźć wolny przedział.
Podczas podróży do Poirota zwraca się pewien mało sympatyczny amerykański milioner, Samuel Ratchett. Twierdzi on, że od pewnego czasu dostaje dziwne listy z pogróżkami i prosi Belga o wykrycie ich autora. Mimo propozycji wysokiego honorarium, Hercules Poirot odmawia, zrażony gburowatością klienta.
Następnego ranka Ratchett zostaje znaleziony zasztyletowany w swoim przedziale. Jego ciało zostało niemalże zmasakrowane, ponieważ wygląda na to, że morderca, kimkolwiek był, działał w furii. Krąg podejrzanych udaje się zamknąć do dwunastu osób - pasażerów wagonu. Drzwi do innych części pociągu pozostawały bowiem zamknięte, a zbrodniarz nie mógł też uciec na żadnej ze stacji, ponieważ pociąg wpadł w nocy w olbrzymie śnieżne zaspy i utknął w okolicy Bałkanów.
Hercules Poirot wraca z Azji, gdzie właśnie rozwiązał pewną zawiłą sprawę kryminalną. Podróż powrotną do Europy planuje odbyć słynnym pociągiem Orient Express. Na początku okazuje się, że z miejscami będzie problem, ponieważ pociąg jest tym razem wyjątkowo zatłoczony i wszystkie przedziały zostały już zarezerwowane. Poirot jednak korzysta z uprzejmości swojego przyjaciela, pana Bouca, dyrektora Compagnie Internationale des Wagons Lits i dzięki jego wpływom słynnemu detektywowi udaje się znaleźć wolny przedział.
Podczas podróży do Poirota zwraca się pewien mało sympatyczny amerykański milioner, Samuel Ratchett. Twierdzi on, że od pewnego czasu dostaje dziwne listy z pogróżkami i prosi Belga o wykrycie ich autora. Mimo propozycji wysokiego honorarium, Hercules Poirot odmawia, zrażony gburowatością klienta.
Następnego ranka Ratchett zostaje znaleziony zasztyletowany w swoim przedziale. Jego ciało zostało niemalże zmasakrowane, ponieważ wygląda na to, że morderca, kimkolwiek był, działał w furii. Krąg podejrzanych udaje się zamknąć do dwunastu osób - pasażerów wagonu. Drzwi do innych części pociągu pozostawały bowiem zamknięte, a zbrodniarz nie mógł też uciec na żadnej ze stacji, ponieważ pociąg wpadł w nocy w olbrzymie śnieżne zaspy i utknął w okolicy Bałkanów.