September 2018 1 18 Report

Proszę, ułużcie plan dnia. Mam czasowniki rozdzielnie złożone. dodajcie też godziny, np. Ja wstałam o 6.

Oto czasowniki, które należy użyć:

wstawać - aufstehen

budzić się - aufwahen

iść do łazienki - ins bad gehen

myć się - sich waschen

myć zęby - die zachne putzen

ubierać się - sich anziehen

jeść śniadanie - fruhstucken

pakować się - den rucksock einpacken

iść do szkoły - zur schule gehen

jechać tramwajem - mit der Strassenbahn fahren

zaczynać lekcje - dauern

od/do - von/bis

kończyć lekcje - die schule enden

wracać do domu - nach hause zuruckkommen

jeść obiad - zu mittag essen

leniuchować - faulenzen

odrabiać lekcje - hauseaufgaben machen

oglądać tv - fernsehen

jeść kolację - zu abend essen

przebierać się - umziehen

iść spać - schlafen gehen

Nie trzeba oczywiscie używać wszystkich.

Bardzo mi na tym zależy. ;)


More Questions From This User See All

Napisz plan wydarzeń, do podanego niżej tekstu. Stała nam się nowina, Pani pana zabiła. W ogródku go schowała, Rutkę na nim posiała. Rutkę na nim posiała, I tak sobie śpiewała: Rośnij rutko wysoko, Jak pan leży głęboko. Oj, już rutka wyrosła, Pani za mąż nie poszła. Wyjrzyj dziewko w ciemny las, Czy nie jedzie kto do nas. Jadą, jadą panowie, Nieboszczyka bratowie. Po czem żeś ich poznała, Żeś ich braćmi nazwała? Po konikach, po wronych, Po czapeczkach czerwonych. A wszakże to i nasz pan, Taki ubiór piękny miał. Po konikach wronistych, Po szabelkach złocistych. Witaj, witaj, bratowa, Nieboszczyka kątowa. Gdzieś nam brata podziała? Na wojnę go posłała. A my z wojny jedziemy, Brataśmy nie widzieli. Co to za krew po drodze, Na trzewiczku i nodze? Dziewka kurę zarżnęła, Krew na trzewik bryzgnęła. Choćby sto kur zabiła, Taka by krew nie była. Cóż to za włos po ganku, Na ziemi i po wianku? Dziewka sługę czesała, Włos po ziemi rzucała. Choćby wszystkie czesała, Takiego by nie miała. Siadaj z nami, bratowa, Nieboszczyka kątowa. Siadajże z nami w pojazd, Pojedziemy w gęsty las. Jakże z wami mam jechać, Swoje dzieci zaniechać. Swoje dzieci zaniechać, Gospodarstwo porzucać. My dzieci zabierzemy, Lecz i ciebie weźmiemy. Wyjechali w ciemny las, Wypuściła złoty pas. Stójcie, stójcie choć chwilę, Niech się po ten pas schylę. Nie tyś jego sprawiała Nie będziesz się schylała. Sprawił ci go Franciszek, Nasz nieboszczyk braciszek. Wyjechali za Miechów, Kupili jej orzechów. Gryź bratowa orzechy, Tyle twojej pociechy. Wyjechali za lasy I tam darli z niej pasy. wydaje się on długi, lecz wersy są naprawdę krótkie. Mam dużo nauki i nie mam czasu sama tego zrobić. D:
Answer

Recommend Questions



Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.