Bardzo proszę o napisanie krótkiej książki na 5 stron,ma być tam jakaś miłość
GebiiGabiGebii
Cześć, mam na imię Emma. Mam 15 lat, a za niedługo kończę 16! Przedwczoraj wprowadziłam się do Buenos Aires. Dzisiaj byłam w tej szkole, w Buenos Aires. Oczywiście prawda, że w tym mieście jest sporo szkół, ale poszłam właśnie do tej. Gdy tak szłam, to zaczepił mnie jakiś chłopak. Powiedział, że ma na imię Matt i mieszka naprzeciw mnie, bo widział jak wychodziłam z domu. Niestety nie umiem rozmawiać z chłopakami i odwzajemniłam uśmiech.Naprawdę, był przystojny i miły (przynajmniej tak mi się wydawało). Na przerwie dowiedziałam się, że ma dziewczynę. I dowiedziałam się, że są najpopularniejszą parą w szkolę! Było mi tak smutno. Jego dziewczyna była taka ładna, na pewno miła i sympatyczna.. mogłam po prostu o nim zapomnieć! Ale nie, nie dam rady. Poznałam dziewczyny o imieniu Kati, Pati, Nati, które były jej najlepszymi przyjaciółkami. Oczywiście popularne razem z nią. Poznałam także największe plotkary na świeeecie! Było ich razem cztery. Miały własnego bloga, na którym pisały wszystko, a nawet to: ,, Nowa dziewczyna i Matt, szli razem do szkoły! No no no, czyżby Matt zakocha się w nowej?Macie zdjęcie" Ojojo, co to będzie! Matilda na pewno to zobaczy.. Aaa tak, Matilda to dziewczyna Matta. Pierwszy dzień w szkole i taka katastrofa. Może będzie jakieś szczęście i poznam kogoś, kto mi pomoże? Siedziałam tak zamyślona, aż podeszła do mnie dziewczyna, która miała czarne włosy, a na końcówkach loki. - Cześć, jak masz na imię! Ja Mecha. Spojrzałam na górę i cóż! - Ja? Emma. Rozmawiałyśmy, żartowałyśmy, śmiałyśmy się, jakbyśmy znały się całe życie! Niestety musiałyśmy się pożegnać, bardzo smutno. Ale mam nadzieję, że jeszcze się z nią zobaczę.. Mam wrażenie, że bardzo dużo razy. TEN CHŁOPAK! TAK ON! MATT! Zaproponował mi, żebym poszła z nim obejrzeć całą szkołę. Mecha to wszystko widziała i widać było, że życzyła mi szczęścia. Nie rozumiem.. - Emma, czyli tu trenujemy. Wow! Ale czad. Matt i ja moglibyśmy.. Nie, nie nie! Ma dziewczynę i to jaką ładną. Opowiadał mi to i tamto, trzymaliśmy się za rączkę, a ja słuchałam i patrzyłam w jego piękne, brązowe oczy. Niestety nie, nie mogłam! - Matt, ale ja.. No nie wiem, masz dziewczynę i ja byłabym złodziejką chłopków i.. - Emma! Nie jesteś żadną złodziejką chłopaków. Jego słowa były takie delikatne, takie sympatyczne.. Następnego dnia zadzwonił ktoś do mnie do domu na dzwonek. To była Mecha! Przywitałyśmy się, a ona wszystko mi opowiedziała, że mieszka z okropną Matildą i takie tam, że mieszka obok.. Dlaczego Matilda jest taka okropna? Aha! Zapomniałam napisać, że dzisiaj idę z Mattem razem do szkoły, a więc musiałam Mechy wszystko opowiedzieć. Taak, moja przyjaciółka jest szczęśliwa, razem ze mną. Nawet nie pogniewała się na mnie, że idę z Mattem. Gdy poszła to znowu zadzwonił dzwonek do drzwi. Tym razem to był ten cudowny, wspaniały Matt. ZAKOCHAŁAM SIĘ!
Gdy tak szłam, to zaczepił mnie jakiś chłopak. Powiedział, że ma na imię Matt i mieszka naprzeciw mnie, bo widział jak wychodziłam z domu. Niestety nie umiem rozmawiać z chłopakami i odwzajemniłam uśmiech.Naprawdę, był przystojny i miły (przynajmniej tak mi się wydawało). Na przerwie dowiedziałam się, że ma dziewczynę. I dowiedziałam się, że są najpopularniejszą parą w szkolę! Było mi tak smutno. Jego dziewczyna była taka ładna, na pewno miła i sympatyczna.. mogłam po prostu o nim zapomnieć! Ale nie, nie dam rady.
Poznałam dziewczyny o imieniu Kati, Pati, Nati, które były jej najlepszymi przyjaciółkami. Oczywiście popularne razem z nią. Poznałam także największe plotkary na świeeecie! Było ich razem cztery. Miały własnego bloga, na którym pisały wszystko, a nawet to:
,, Nowa dziewczyna i Matt, szli razem do szkoły! No no no, czyżby Matt zakocha się w nowej?Macie zdjęcie"
Ojojo, co to będzie! Matilda na pewno to zobaczy.. Aaa tak, Matilda to dziewczyna Matta.
Pierwszy dzień w szkole i taka katastrofa. Może będzie jakieś szczęście i poznam kogoś, kto mi pomoże? Siedziałam tak zamyślona, aż podeszła do mnie dziewczyna, która miała czarne włosy, a na końcówkach loki.
- Cześć, jak masz na imię! Ja Mecha.
Spojrzałam na górę i cóż!
- Ja? Emma.
Rozmawiałyśmy, żartowałyśmy, śmiałyśmy się, jakbyśmy znały się całe życie!
Niestety musiałyśmy się pożegnać, bardzo smutno. Ale mam nadzieję, że jeszcze się z nią zobaczę.. Mam wrażenie, że bardzo dużo razy.
TEN CHŁOPAK! TAK ON! MATT! Zaproponował mi, żebym poszła z nim obejrzeć całą szkołę. Mecha to wszystko widziała i widać było, że życzyła mi szczęścia. Nie rozumiem..
- Emma, czyli tu trenujemy.
Wow! Ale czad. Matt i ja moglibyśmy.. Nie, nie nie! Ma dziewczynę i to jaką ładną. Opowiadał mi to i tamto, trzymaliśmy się za rączkę, a ja słuchałam i patrzyłam w jego piękne, brązowe oczy. Niestety nie, nie mogłam!
- Matt, ale ja.. No nie wiem, masz dziewczynę i ja byłabym złodziejką chłopków i..
- Emma! Nie jesteś żadną złodziejką chłopaków.
Jego słowa były takie delikatne, takie sympatyczne..
Następnego dnia zadzwonił ktoś do mnie do domu na dzwonek. To była Mecha!
Przywitałyśmy się, a ona wszystko mi opowiedziała, że mieszka z okropną Matildą i takie tam, że mieszka obok.. Dlaczego Matilda jest taka okropna?
Aha! Zapomniałam napisać, że dzisiaj idę z Mattem razem do szkoły, a więc musiałam Mechy wszystko opowiedzieć. Taak, moja przyjaciółka jest szczęśliwa, razem ze mną. Nawet nie pogniewała się na mnie, że idę z Mattem.
Gdy poszła to znowu zadzwonił dzwonek do drzwi. Tym razem to był ten cudowny, wspaniały Matt. ZAKOCHAŁAM SIĘ!
LICZĘ NA NAJ :)