Balladyna-kobieta ambitna czy zbrodnirka-portret psychologiczny bohaterki. daje najlepsza ;P
Biureczko
Tematem mojego przemówienia jest fragment dramatu Juliusza Słowackiego pt. „Balladyna”. Po przeczytaniu doszedłem do wniosku, iż Balladyna to zbrodniarka, która kieruje się jedynie dobrem własnym i chęcią zdobycia bogactwa. Dowodzą tego argumenty, które chciałbym przedstawić poniżej. Zastanówmy się! Za piękną, wysoką brunetką o czarnych oczach i białej cerze, sprawiającej wrażenie przemiłej dziewczyny, kryje się zakłamana i nieczuła dusza. Swoje złe cechy ujawnia po tym, jak pierwszy raz zabija człowieka, a mianowicie swoją siostrę Alinę. Wtedy to pokazuje jak potrafi być zdolna do okrucieństwa oraz nie zawaha się przed popełnieniem morderstwa, aby osiągnąć swój cel. Tym samym dowodzi, iż jest zbrodnicza, okrutna, obłudna i bezwzględna. Chcąc za wszelką cenę dojść do władzy, najpierw wychodzi za mąż za Kirkora, a później zabija go, aby samej sprawować władzę. Kolejną zbrodnią udowadnia nam, że za wszelką cenę osiąga władzę i bogactwo. Dowiadujemy się, iż była bardzo podła i nie posiadała norm moralnych, wstydziła się swojego pochodzenia pragnąc, aby nikt nie dowiedział się o jej wiejskim, dawnym życiu, kiedy to mieszkała w starej chatce na skraju lasu. W dowód czego wypiera się matki, która zawitała do pałacu córki. Będąc na tyle egoistyczną i podłą, wygania swoją starą i ślepą matkę, która potrzebuje jej pomocy. Uważam, iż przedstawiłem wystarczające dowody, potwierdzające, że Balladyna to zbrodniarka, pozbawiona wszelkich uczuć i jakichkolwiek zasad moralnych, kierująca się tylko i wyłącznie dobrem materialnym. Swoimi postępkami i zachowaniem budzi w nas odrazę i wstręt. W moi odczuciu zasługuje na potępienie. W ostateczności to co otrzymała od losu to przestroga dla tych, którzy chcą budować własne szczęście na cudzej krzywdzie.
Zastanówmy się! Za piękną, wysoką brunetką o czarnych oczach i białej cerze, sprawiającej wrażenie przemiłej dziewczyny, kryje się zakłamana i nieczuła dusza.
Swoje złe cechy ujawnia po tym, jak pierwszy raz zabija człowieka, a mianowicie swoją siostrę Alinę. Wtedy to pokazuje jak potrafi być zdolna do okrucieństwa oraz nie zawaha się przed popełnieniem morderstwa, aby osiągnąć swój cel. Tym samym dowodzi, iż jest zbrodnicza, okrutna, obłudna i bezwzględna.
Chcąc za wszelką cenę dojść do władzy, najpierw wychodzi za mąż za Kirkora, a później zabija go, aby samej sprawować władzę. Kolejną zbrodnią udowadnia nam, że za wszelką cenę osiąga władzę i bogactwo.
Dowiadujemy się, iż była bardzo podła i nie posiadała norm moralnych, wstydziła się swojego pochodzenia pragnąc, aby nikt nie dowiedział się o jej wiejskim, dawnym życiu, kiedy to mieszkała w starej chatce na skraju lasu. W dowód czego wypiera się matki, która zawitała do pałacu córki. Będąc na tyle egoistyczną i podłą, wygania swoją starą i ślepą matkę, która potrzebuje jej pomocy.
Uważam, iż przedstawiłem wystarczające dowody, potwierdzające, że Balladyna to zbrodniarka, pozbawiona wszelkich uczuć i jakichkolwiek zasad moralnych, kierująca się tylko i wyłącznie dobrem materialnym. Swoimi postępkami i zachowaniem budzi w nas odrazę i wstręt. W moi odczuciu zasługuje na potępienie. W ostateczności to co otrzymała od losu to przestroga dla tych, którzy chcą budować własne szczęście na cudzej krzywdzie.